Niesamowite te zdjęcia Bogdziu. Aż uwierzyć się nie chce, że w jednym miejscu ta sama mgła tak pięknie pomalowała drzewa a w drugim tyle nieszczęścia spowodowała (mam na myśli te karambole pod Piotrkowem).
U mnie w tej chwili na termometrze -5 stopni...pewnie rano będę musiała znowu skrobać auto...ostatnio zamarzły mi szyby nawet od wewnątrz!
Ale zapowiadają teraz dwa tygodnie temperatur plusowych...zobaczymy czy się sprawdzą prognozy.
Upałów letnich też się boję, bo ja przecież tylko w weekendy bywam w "szmaragdowym". Przez pozostałe 5 dni w tygodniu słonko grzeje a wody nie ma kto odkręcić !!!
Na poniższym zdjęciu widać długość mojej działki z "tarasu" (który dopiero powstanie) na tyłach domu...
Działka kończy się wraz z ogrodzeniem sąsiada - tam, hen hen daleko
W arboretum wspominam Was, przekroczę regulaminowe 4 foty na post...może Danusia mi wybaczy:}
Mam już nawigację....ale najpierw obiecałam Katce zaległą wizytę
i wcześniej wspólny wypad nasz z Beatką i moim eM na Kasprowy Wierch, miałyśmy się ścigać