Ktoras z naszych dziewczyn ma te roze i pokazywala jak zajela jej caly plot. Niestety nie pamietam w ktorym to ogrodzie bylo.
Tez bylam kiedys nie rozana...z naciskiem na kiedys. Podam nazwe tej sprawczyni od ktorej sie zaczelo, tak wiesz, na wszelki wypadek

To Eden rose 85...
Fotke Ci dam ale usunac tez moge
a poznie to juz poszlo z gorki.I chociaz dalej nie wiem o czym w tym chodzi, dlaczego te kolce i te i te inne..To mam kilka i ciesze sie ze je mam.
Roza Eden rose 85 rosnie razem z montana Rubensem i bardzo sie lubia. Tak tylko po cichutku podpowiadam