Ha - tym razem melduję się pierwszy!

Ania - gratuluję 1000 Szyyybko minęło No ale cóż się dziwić - jak ogród i właścicielka niesamowici

Sprawy techniczne ogarnęłam..... stopka z linkami działa
Cd streszczenia
Pierwsza przywitała mnie Hanusia…. Czekam na tatrzańskie krakuski, które dostałam od niej w prezencie….
Potem Sebek…… ale dziwne jakby nie był pierwszy
Elficzek (tulipanki prezentowe czekają na posadzenie)..
I Danusia…. Matka chrzestna mojego Ogrodu…. Nobilitacja i dla mnie i dla moich chabazi… ale o tym później
Kaisog1, Alinak…… worek nowych przyjaciół się rozpruł…
Pokazywałam tylko zmiany jakie następowały w czasie… w czasie krótkim, bo ogród zaczęłam zakładać w 2008 roku.
Mój ogrodowy misz-masz zdobył Wasze uznanie.. i narodził się pomysł chrztu ogrodu…. czyli zorganizowanie spotkania u mnie i to po 6 dniach pobytu na Forum. Nikt tak łatwo nie daję się podpuszczać w różne dziwne imprezy jak ja……. Nie miałam pojęcia jakie to potem przyniesie konsekwencje….. nie zdążyłam przeczytać jak takie spotkania wyglądają i jakie ogrody są wystawiane na takich spotkaniach…..
Ale była zima, czas się dłużył….. nic lepszego z ogrodowych czynności nie można było robić jak tylko wstawiać fotki…. I czekać wiosny…
Ale jak nie cieszyć się z takich widoków

Ciekawe czy się jeszcze rozwinie ta róża? O tym pewnie w następnym odcinku



Macrophylla



Pęcherznica

sylllwia napisał(a)

Jak na pięć minut to dużo fajnych zmrożonych fotek porobiłeś

Nom - bo jeszcze śniadanie musiałem zjeść i na busa lecieć

Orliki



Jeżówki

Pelargonia





Przywrotniki

Dziękuję Wam za takie super pomysły i linki!!! od razu mi się lepiej na duszy zrobiło

Justi - dziś już wiem, że będzie napewno coś wysoko szczepionego co by to nie było może kule a może drzewa szpalerowe to nic, że kanciaste - tam wejdą góra dwie sztuki zimą faktycznie nie będzie to miało znaczenia, że nie ma liści dom obok jest od siatki nie więcej niż 4 m ale ma na piętrze wystający balkon
Twoja kula cisowa jest wspaniała! to nic, że nie na środku, może dasz jej kiedyś do towarzystwa małe kulki cisowe, które zrobią symetrię


Agatko Ch. wielkie dzięki za te linki wielka to podpowiedz i od razu z wizualizacją super pomysły podoba mi się Twoje stwierdzenie "jakby te drzewa z tym murem w symbiozie były" muszę doczytać o pielęgnacji takich formowanych szpalerów, jak się je tnie itd. gdy podrosną.
Jeśli uda się te Wasze podpowiedzi wykonać, to naprawdę może być cudnie ..."zielony pas zamknie się nad lustrem i to będzie jeden z tych przypadków, kiedy słabość staje się siłą" ...... Amen
Po raz kolejny potwierdzam, że z Ogrodowiskiem nie ma rzeczy niemożliwych Dzięki!!!

Sebek - Tobie również bardzo dziękuję za link jest super

kaisog - ten mur w tym miejscu ma ok. 5 m, muszę dobrze wymierzyć, a ten widoczny kawałek między murem po prawej a widocznym fundamentem od garażu po lewej ma szerokość 4,45 m, a w tym miejscu z którego robiłam zdjęcie jest już 7,20 m

więc faktycznie z wiśniami w tym miejscu może być tak sobie, ale drzewa szpalerowe to jest to muszę zapoznać się z tematem

Tess - dzięki za wyrażenie opinii szpalerowe mają już przewagę w głosowaniu
Może i trzeba leczyć, ale ja wolę być jednak chora na tą zieleń )) a skoro pacjent ma silną wolę, to medycyna jest bezradna )

Irenko Miła - trudno mi się pogodzić z tym, że ludzie nie myślą... i nie dbają o otoczenie i wygląd posesji jak przeczytalam o tym drucie kolczastym to mało nie padłam....co też to ludziom do głowy przychodzi :0 .... ta drewutnia jest postawiona bez żadnego planu, tak sobie postawili jak akurat chcieli... jest tuż przy moim murze
Dzięki, że mnie wspieracie i że widzicie jednak tam lustro na tym odcinku widocznym na zdjęciu wyżej - po prawej stronie równoległe do muru, na którym ma być lustro będzie jeden z dwóch ekranów z cisa i będzie tutaj gdzie widać kawałek naszego składu drewna, będzie tworzył jakby ścianę boczną drewutni, a drugi będzie na drugim końcu drewutni - oba ekrany mają stworzyć jakby przegrody i wysłonić naszą drewutnię a z drugiej strony mają dawać złudzenie optyczne z lustrem to sobie tak wymyśliłam ))...., że ma dawać złudzenie przejścia na drugą stronę przy okazji może uda mi się gdzieś trafić jakieś stare lustro byle jakie narazie do przymierzania i oglądania co widać w różnych miejscach )

BARDZO BARDZO WAM DZIĘKUJĘ! JESTEŚCIE NIEZAWODNI I BEZCENNI

Georgia Peach wyglądały chyba najpiękniej

Jak pisałem był przymrozek - więc szybko wleciałem z aparatem do ogrodu na dosłownie 5 minut (od 7.17 do 7.22 ) i porobiłem kilka fotek, bo ogród tak wygląda tylko raz do roku

Sebek napisał(a)

Ehhh - no i jak żyć ? Coraz piękniej tutaj

Sebek , ja też sobie zadaję to samo pytanie

Cudnie jak zwykle

Ehhh - no i jak żyć ? Coraz piękniej tutaj

Agacia napisał(a)



Ale jutro lekcje skrócone - i apel z okazji święta KEN-u, także właściwie już weekend zacząłem

Uwielbiam te Twoje opowieści szkolne Jezu, jaką człowiekowi taki apel sprawiał radość...hehe...rozmarzyłam się

Apel był ciekawy - głównie uczniowie śpiewali - i mówili różne bzdury typu "przepraszamy za złe zachowanie" albo "obiecujemy bardziej się starać" - brzmiało to tak przekonująco, że nawet nauczyciele się ironicznie uśmiechali. Ja stwierdziłem, że w poniedziałek powrócimy do rzeczywistości



Aha - był przymrozek....Ale mam zdjęcia - zdążyłem pocykać przed szkołą. Niedługo wkleję - tylko kolację zjem

Sebek napisał(a)

Jaki tu spokój.....nananana.....nic się nie dzieje......nananana......

Heeeeeloooooł - jest tam kto??? Fotki poproszę

Oooooo caaaałe mnóstwo się dzieje!!! Tylko nieogrodowo