Kiedy zdarza nam się być w większym rodzinnym gronie w jakimś centrum handlowym, to cała rodzina już wie, że jeśli się tam zagubię, to są tylko dwa działy, w których można mnie znaleźć. Jeden to "Ogród", a drugi "Elektronarzędzia". Tylko w nich czuję drganie serca i wewnętrzną radość.
Przed mrozami udało mi się zrobić porządki na froncie. Jutro odbiorą 4 wory miskantowo-rozplenicowej słomy. Nie wrzucam jej do kompostownika, bo długo się rozkłada, a kompostownik mam w sumie niewielki. Wrzucam do niego ścięte kwiatostany hortensji. Jeśli mrozy nieco zelżeją, to zabiorę się za porządki na pozostałych rabatach. Do kolejnej wywózki odpadów bio mam 2 tygodnie. Spieszyć się nie muszę.
Choć trawa skryła się pod śniegiem, to i tak widać zarys rabat i ścieżek komunikacyjnych.
Dzisiejsza noc była bardzo mroźna. Na termometrze aż -16 stopni. Od jutra ma być nieco cieplej.
Rododendrony sprytnie zwinęły listki.
Ptaki dostały podwójną porcję karmy oraz orzechy. Mnóstwo ich uwija się przy karmnikach. Dobrze, że są w ogrodzie zimozieloności. Między ich gałązkami jest ptakom trochę cieplej.
Wzór sobie skopiuję, wystarczy mi to zdjęcie Bardzo ładna poduszka ja teraz coś takiego dziergam, jeszcze trochę zostało mi do końca, u góry jeszcze trzy liście, właściwie zdjęcie jest z przed dwóch dni, to dwa liście mi zostały, obwódka, wypiorę, wykrochmalę i gotowe eM wkradł mi sie w kadr, zdjęcie dla córki robiłam, by jej pokazać ile już mam
Jeśli chcesz coś kwitnącego cały sezon to proponuję na obrzeże rdest pokrewny. Kwitnie od maja do mrozów. Wysokość jakieś 20-30 cm razem z kwiatostanami. Jest to roślina płożąca, więc rozrasta się, ale nie jest inwazyjna