Vita, doczytałam. W artykule jest zdjęcie właśnie takiego "owocnika/ nasiennika czy jak to zwać. Pisze ogrodniczka (hodowca cyklamenów) że łodyżka zwija się w spiralkę, całość kładzie się na ziemi. W otoczce nasion jest substancja przywabiająca mrówki, które roznoszą nasiona.
Tym moim za dokładnie się nie przyglądałam, widzę siewki, były spiralki. Na logikę nawet jak łodyżka się nie zwinie to nasiona po dojrzeniu powinny wypaść na ziemię. A może mrówki tobie rozniosły?
Ewa, wybrałam delikatniejsze epimedia (niveum i jakieś nn) zanikające na zimę bo wiem że że są epimedia potwory. Będę obserwować i ewentualnie ratować

. U ciebie w jakim towarzystwie rosną? Znalazłaś jakiś sposób? Tę kalinę chyba właśnie ty mi podpowiedziałaś.
Z ciemiernikiem zrobię tak jak mi radzisz, to samo mówiła Vita że się wysieje.
Dziękuję za zdjęcia z ogrodu niemieckiego. W której części Niemiec ten ogród? Znalazłam artykuł w GartenFlora ze szkółki Schoebel (chyba land Niedersachsen).
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny