A teraz pokażę co mam w domeczku.
Myślałam że to pąk z którego będą kolejne liście a tu niespodzianka, będzie chyba kwiatuszek.
Kilka dni temu wyglądał tak.
Przed chwilą zobaczyłam to
Czyżyk zaciekle broni dostępu do miseczki z ziarnem Przekonuje Panią gilową, że to jego, to skrzydło po lewej to sikorka też zdenerwowana
Sikorka prosi Panią gilową, mogę? Chyba na ptasich kolankach
Tak jak radziłyście moje Ranniki wylądowały w ziemi.
Moczyłam je całą noc w wodzie a potem trafiły na rabatę, ciekawa jestem czy coś z nich będzie.
Przed moczeniem były twarde jak orzeszki.