Powojniki. Gdybym na starcie okazała im tyle troski co obuwikom, pustynnikom czy szachownicom, to może cieszyłabym się nimi do dzisiaj. Nie przyznam się do tego, ile powojników posadziłam w swoim ogrodzie

Z tych, które jeszcze jakoś sobie radzą.
'Paul Farges', drobne białe punkciki na koronie brzozy. Mistrz wspinaczki.
Viticella 'Polish Spirit', podwiązywany do donicy.
'Huldine'