Kasiu zawitałam do twojego wątku w poszukiwaniu informacji o szkółce Przytok i.... wciągnął mnie twój ogród. A właściwie powinnam napisać Wasz. To wspaniałe, że dzielicie ta pasję z Grzesiem i dziećmi. Fajnie, że oni też udzielają się w wątku.
Piszesz, że jakieś" buczydło" jesteś. Ale powiem ci, że czytając twój wątek nie raz łzy w oczach się kręciły. Jesteście niesamowitymi ludźmi, z pasją, poczuciem humoru i ogromnym serduchem.
Grzesiu jesteś niesamowity- "oprócz typowych prac dla facetów "łopata, widły, taczka" dbamy o sad i warzywnik".. do tego pieczesz, gotujesz i książki piszesz.
Jestem pod mega wrażeniem.
Zapisałam sobie polecane brzoskwinie i nieznaną mi dotąd przyprawę (18 ziół Ojca Mateusza- nareszcie coś bez soli).
Ach... jeszcze Zara i Figo -cudaśki...mimo szkodzenia.. czasami...
Stworzyliście na glinie cudowny ogród, pełen wspaniałych roślin. Hortensje czy jeżówki, sad...altana, tarasik, ciurkadełko... poprostu bajka.
Kasiu wspomnieć należy też o znanych już na forum twoich zdolnościach artystycznych- bombki, wieńce ..... wspaniałe.
Cuuudny.
Mam nadzieję, że kiedyś pochodzę tak po swoim ogrodzie....
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
U mnie porządki są nierealne bo ziemia jest jak gąbka. To są uroki ziemi gliniastej. Długo trzeba czekać by cokolwiek porobić. Ptaszków coraz mniej. Przestajemy po woli je dokarmiać- niech szukają pożywienia same. Upasły by się na maksa w naszej stołówce.
Wiosna juz przychodzi. Głosy ptaków, wychodzące rośliny no i ten zapach wiatru Jeszcze odrobina i ruszymy w ogród.
Haniu- cały wieczór była karciany no i jeszcze trochę niedzieli Dzieciaki lubią jednak czas z rodzicami To cieszy. A my tez przypomnieliśmy sobie stare lata.
Bo i nie zobaczysz. Mamy takich znajomych- On zajmował się kowalstwem artystycznym, a w ogóle to takie artystyczne dusze i zrobił nam jeden domek dla ptaszków i jeden karmnik.
Mi też się podoba, choć już widać , że nie nowy,