Hej, odmian deserowych nie prowadzi się jako "drzewko winogronowe", jak to wyszło na razie u Ciebie

tylko się przygina drugoroczną łozę, by stworzyć poziome stałe ramię na ok 1 m długości (6-8 pąków), z którego do góry z do tej pory uśpionych pąków mają urosnąć owocujace łozy. Robi się to przygięcie na wysokości do 60 cm, czasem zupełnie przy ziemi (by okrywać). W kolejnym roku mozesz przygiąć drugie ramię, jeżeli będziesz chciała prowadzić krzew szerzej.
A jeżeli zostawisz ramiona na wysokości jak do tej pory, to o co Twoje winogrono ma się opierac, kiedy puści łozy do góry?
Ma to wygladać tak:
(zdjęcie z
http://lux-dekor.ru)
To ciemne - to wieloletnie drewno, jasne - świeże latorośle, na nich owocują winorośle. Nie owocują latorośle, które wyrastają z kątów liści ("pasierby") - je się wyłamuje.
Nie martw się, nawet jak zetniesz sporo teraz, już w tym roku będziesz miała szanse na winogrona z tych nowych latorośli wyrastajacych z poziomego rękawa. W kolejnym roku je podetniesz na 2 pąki i z nich znowu pójda do góry łozy z owocami. W jeszcze kolejnym będziesz mogła jedną łozę ściać bardziej, drugą zostawić dłużej. Coś jak tu: