AgnieszkaW....miał być kotek, ale jakoś ja chyba psiara, ale kto wie, może latem i kota sobie sprawię, bo lubię je bardzo, od dziecka z kotami, ale zawsze mnie do psów ciągnęło, rodzice nie pozwalali, co które przywlokłam psie szczenią, znikało, dlatego jako dorosła osoba, mam je już stale

teraz z czasem krucho, ogród ciągnie, no i życie tak pędzie...pozdrawiam
Mirka...no to pytanie za 100 punktów

u mnie z 14 przeżyło w tej wersji z listkami 10, ale przy okazji wiosennego cięcia, robiłam kolejne, sama nie wiem po co, jak mi już miejsca brak, więc lepiej niech padną, ale pewnie na przekór będzie inaczej

no i sprawdziłam patyki hortensji na ulicy, wszystkie idą, wykosili trawkę, ale patyki całe
Bogusiu...dzięki za nasionka

Maragaret...Małgosiu, tak powoli coś działam, ostatnio mniej, ale w weekend mam już ułożony plan, a pewnie skończy się inaczej

u mnie super popadało, susza okropna, od razu takie pachnące powietrze

byłam u ciebie i podziwiałam nowy nabytek i wiosnę

buziaki
tawuły Gold Carpet ruszyły
tu przycięte, już hosty kły wystawiają
tu dosadzone trawki, nie wiem jak to jest, bo mi stale parzyście wychodzi
a te tu skąd? nie pamietam abym je sadziła