Ja widzę, że u Ciebie już produkcja ozdób świątecznych idzie pełną parą Wianka faktycznie nie zauważyłam...zmotywowało Cię to wczorajsze nasze spotkanie? Będzisz robić wianek?
Macham
Spokojnie..dekoracje stopniowo są uwalniane z pudeł;choinka jeszcze nie zamówiona...znowu to nie będzie to,co złapie za serce..a do szkółki kilkanaście metrów
Ja już nie wiem co pisać Cały czas powtarzam pięknie, elegancko, rewelacyjnie itd. ale Ty co nie pokażesz to wszystko trzeba chwalić bo jest idealne!
Wnętrza, dekoracje a dziewczynki, które widziałam wczoraj są najcudowniejsze.
Ja ciasto mieszam lyzka.reki tam nie pakuje wiec nie wiem.Le ono jest takie trudne do oderwania od lyzki wiec spoko.
Wianek mozesz tez powiesic na zylce ktora zakladazz badz za przylge (jesli drzwi otwieraja sie na zewnatrz) badz za uszczelke na gorze. W moje drzwi pinezki nie wbijesz wianek wisi ta metoda stabilniej.
U mnie największe powodzenie ma sernik Bez niego nie ma świąt. Od kiedy Hania zaczęła jeść już różności, nie tylko papki, to piernik jest na każde Boże Narodzenie. Do tego dochodzi jeszcze pieczenie pierniczków. Ostatnio zrobiło mi się jakoś tak miękko jak moje dziecko powiedziało, że uwielbia wigilię i święta w naszym domu, bo pięknie pachnie i klimat jest jakiś taki "specjalny". To słowa mojej dziesięciolatki Fajnie usłyszeć coś takiego od swojego dziecka. To znaczy, że dla niej te całe przygotowania i atmosfera mają znaczenie.
a u mnie tak jest, że w święta to piernika nikt nie chce jeść, pierwsze idą jakieś inne ciasta a kilka dni po świętach piernik idzie w ruch i wtedy najlepszy
Marta bardzo ładny wianek i serduszko, szkoda że maszyny nie używasz, ja co roku wspominam o niej i jakoś mikołaj mało kumaty