Witam serdecznie moich Gości w tę piękną niedzielę. Słoneczko świeci aż miło. Pewnie wszyscy na grzybach albo na świeżym powietrzu
Dziękuję za Wasz głos w sprawie komody i za komplementy
Ciekawa jestem gdzie ją umieścisz, w ogóle czekam na czerwiec u Ciebie
Dziękuję
Dobrze, że nie mam słomianego zapału, bo miałam chwile zwątpienia w sens tej pracy.
Dziękuję Ewuniu. Nawet z tymi urwanymi uchwytami fajnie wygląda
Dziękuję
Zmywacz w żelu to taka specjalistyczna chemia rozpuszczająca farbę.
Dziękuję też uwielbiam i wiedziałam, że Tobie też się spodoba choćby z sentymentu A wiesz, że jak oszlifowałam drzwiczki i zobaczyłam jakie są piękne to przyszła mi myśl aby były tylko polakierowane Ale potem rozsądek wziął górę. Mebel stoi w ciemnym pomieszczeniu od północnej strony, ma rozjaśniać kąt i taki spełnia swe zadanie.
Dziękuję Kasiu, technikę ćwiczyłam na drzwiach, też wyszły świetnie po konsultacjach z Tobą Muszę je też obfocić
Dzięki Karol, coś Cię mało ostatnio, pewnie masz mnóstwo nauki
Niepowtarzalność to jeden z atutów takich mebli.
Dziękuję Jolu, mam takie samo zdanie na temat staroci
Mam jeszcze witrynę dębową i kredens do odnowienia w przyszłości. O zmianie koloru na Ikeowskich krzesłach nie piszę, bo to pikuś
Dziękuję bardzo...tak piszesz jak ja to czułam. Podróż sentymentalna bardzo przyjemna, dała mnie i Julii dużo radości.
Dziękuję Jolu, krople czułam jeszcze dwa razy... potem po malowaniu i lakierowaniu zapach zniknął
Dziękuję Aniu, masz rację
Dziękuję ... a w szufladzie były dwa stare poradniki pszczelarza. Oczywiście zachowałam je
Pamiętacie biały czajniczek na esencję mojej Babci. Otóż dziś komoda i ten czajniczek znów się spotkały
Na potrzeby sesji, w podziękowaniu dla Was
Kasieńko moja kochana, tyle ciepłych słów mi napisałaś...dziękuję...Klony wpisałam w pejzaż, kocham
te drzewa od samego początku...zakładając ogród, klony były bazą mojego ogrodu
Bardzo chciałabym do Ciebie przyjechać i zobaczyć Twój ogród...tym bardziej mnie do Ciebie ciągnie, bo ja
lubię bajkowe historie i baśnie z 1000 jednej nocy ....nie piszę tak i nie piszę nie
Na razie zostawiam całusy
Do donicy z hortkami dosadziłam rozplenicę i hakone. Połączenie bardzo mi się podoba. Rozplenica w pewnym momencie, świetnie zgrała się kolorystycznie z hortkami. Nie mogłam się napatrzeć.
Teraz wygląda to tak... kolor już nie ten.
Jesień jest piękna, lubię ją za liście...są największą radością jak szeleszczą pod stopami i za kolory, płomień i ogień
...ale nie lubię jesieni...dlatego w ogrodzie kolory mi ją umilają, ułatwiają przetrwać
Klony najwyżej stawiam
róże są miłą niespodzianką u mnie
Witam serdecznie stałych bywalców w moim ogrodzie jak i nowo przybyłych gości
Czas jak zawsze nie jest dla mnie łaskawy, dzień krótki a milion spraw do ogarnięcia Z pracami ogrodowymi jestem nawet na bieżąco Cebulowe posadzone do gruntu, te do donic jeszcze nie zamówione bo sam nie wiem co wybrać ? Liście z drzew jeszcze nie śmiecą więc mam mało sprzątania Wszystkie warzywa już w piwniczce a sam warzywnik odchwaszczony i przekopany
Dziś wyszło dawno nie widziane słońce co sprawiło że rzuciłem inne obowiązki i wybrałem się na sparer po ogrodzie z aparatem