Cieszy mnie zakończenie jesiennych prac ogrodowych. Aura coraz mniej sprzyja przebywaniu na zewnątrz. Słońce tylko na chwilę przebija się przez grubą warstwę chmur.
Z ganku można podziwiać jesienny pejzaż.
Winobluszcz utworzył przegrodę między sadem a przedogródkiem.
Gosiu a co Ty tak szybko chcesz miec zdjecia a na Twoje trzeba było czekac do dzisNo dobra dam zaraz choc szczerze powiem ze chora jestem po tej wycieczce bo tak cudne sa te klony że chetnie bym z dziesiec posadziła a nie mam gdzie. Juz M morduje zeby wykopywał rózne inne rosliny ale on sie nie pali. A w Rogowie jak w bajce co za kolory......
Fajnie zamknięty trójkąt ) podoba mi się. Czy Twoje pachną? moje jeszcze nie ale ponoć po przymrozku dają woń )Szary płotek stanowi super tło dla roślin...to taka dodatkowa jego funkcja.