Kasiu, dzisiaj też poszliśmy, wróciliśmy jak kostki lodu

Jasio z Marysią po powrocie od razu rzucili się na gorące kakao
Asiu, troszkę mu zaparowały po wejściu do domu, ale szybko wytarliśmy. On bardzo lubi je nosić, dobrze widzi i rano często sam prosi zaraz przy ubieraniu o okularki
Sylwia, oj tak, właśnie z M mówiliśmy, że kiedyś będziemy z nostalgią wspominać te chwile
Tereniu, to źle, że nie masz śniegu przy takim mrozie. U mnie w nocy było minus 22
Jana, no właśnie, jak już jest ten mróz, to cieszę się też z tego śniegu
Mirella, no czytałam, że u Was śniegu mało, szkoda...
Jolu, u mnie w nocy minus 22 było, masakra normalnie
Magda, różom może nic nie będzie, bo śnieg je przykrył
Aniu, ja w sumie też się cieszę, bo jak już ma być ta okropna zima, to przynajmniej śnieżna i mroźna, choć z tym mrozem to chyba przesada