proszę wrzucam zdjęcia pokoiku córki, ale jest dość trudny do sfotografowania - przez to że naprawdę malutki i dodatkowo ma kształt romba, więc nie wiem czy coś dojrzysz Mieści się przy naszej sypialni - młodą wyeksmitowaliśmy z naszego jeszcze przed roczkiem, więc ważne było aby była blisko - kiedy woła: pić, siku, mamo przykryj... itd.
W przyszłym roku, gdzieś w drugiej połowie będziemy ją przenosić na piętro, do zdecydowanie większego (odbicie lustrzane pokoju jej brata). Powoli szafy pękają w szfach od zabawek i ciuchów
Gosiaczku, małe sprostowanie:
Na fotelu nie siaduję,
na kanapie dołek wygniatam!
Okulary i owszem na nosie mym,
kartki i ołówka nie tykam, a rym?
Zawsze coś się dopasuje.
co z "wygniatam" się zrymuje!
Herbaty mam do wyboru
zielone, czarne i bez koloru!
Ciastka od święta, bo tuczą!
Chyba, że wnuka nauczam.
to to, co jest przyrządzone,
musi być przecież zjedzone!
W kuchni będzie rządził corten a miedziane akcenty pod salon. Na razie ociekacz i paterę na owoce planuję. Potem się zobaczy
eM zrobił mi kwietniczek z resztek pelentających się po gospodarczym tylko po brakujące korki jakoś do sklepu mi nie po drodze
Jestem nia drugiej stronie twojego watku dot. Rododendronu. Sa to piekne krzaki ale bardzo czesto choruja na fitoftoroze. Trzeba je czesto podlewac takim srodkiem "previkur" (pisze jak slysze). Przeszlam przez to mialam ponad 15 rododendronow zostaly trzy. Przyjdzie zaraza i nic nie zrobisz.
Ja na twoim miejscy posadzilabym w tym miejscu azalie sa bardziej odporne tylko nie w te dolki co bylu rododendrony. W jesieni sie ladnie przebarwiaja. Na 1 m2 mozesz posadzic 4 szt maja piekne kolory i niektore pachna. Pod krzakami jak jest slonce posadz barwinek lub wrzosy sa kwasnolubne.
Ja to zawsze kupujac jakiekolwiek krzaki to patrze jak przebarwiaja sie jesienia.
Te niskie krzaczki pod azaliami to hortensja bukietowa. Ten wiekszy krzak to magnolia zolta zdjecia z 2015 r. Teraz sa o wiele wieksze
Czytam od początku ... i miałam doczytać do końca ale pojawiła się "moja propozycja" Amonagawa to ładne drzewo i szybko rusza wiosną pięknie kwitnie i przebarwia się uroczo
Tylko ten buk po prawo mi nie pasuje ... ja bym tam zostawiła magnolię a nawet dosadziła jeszcze jedną i jednak pod magnolią dała kulki żeby było coś zimozielonego a róże z tyłu (tylko na różach to się średnio znam ... czytam dalej
Wszyscy wrzucają fotki dekoracji (z którymi ja oczywiście w polu jestem), więc ja też - taki tam preview. Gwiazdki udało się jednak z elektrod spawalniczych wygiąć, ale nie jest to rozwiązanie doskonałe. Piramidka pod świeczką zainspirowana Polinką - resztki sklejki w końcu na coś się przydały
Zajrzałam bo widziałam jak piszesz u dziewczyn by wpadły do Ciebie. I widzę poważne plany. Powiem szczerze że nie wiem którą opcję wybrać. Każda wydaje się mieć jakiś sens.
Jednak jak tak ruszę wyobraźnią to wydaje mi się że katalpa fajnie będzie wyglądała z bukami czerwonymi. One są kolumnowe. Niby 3 m szerokości mają osiągnąć. Ciąć można bo to lubią. Też mam takiego.
Katalpa ma jasne wielkie liście a buk czerwone drobne i wydaje mi się że one fajnie będą grały. Jednak nie wiem czy nie zostawiłabym tam tylko jednego buka przy katalpie a po drugiej stronie wsadziłabym już coś niższego żeby nie robić kolejnego wysokiego piętra bo za blisko. Raczej jedno wysokie piętro po lewej przy katalpie a po prawej może niską magnolię.
Hej Magda! Haha taaa, z tym sekatorem ja to samo Gdyby ktoś mi parę lat temu powiedział, że będę się babrała w końskim g..., chwasty wyrywała itepe to uznałabym to za oryginalny dowcip
Kuchnia to dawna historia, teraz to mam odwrót totalny, mam wrażenie, że wszystko już było. Najchętniej wróciłabym do stanu takiego, czyli reset:
No tak, mój małżonek to wiesz, śpiewa, tańczy, recytuje Też uważam,że to NIE JEST FAIR