I ostatnie zdjęcia:
ta sama rabata w różnych porach roku - zachwycają mnie te potężne wilczomlecze; nawet kupiłam sobie, ale to zupełnie co innego
I najważniejsze zdjęcie, które się akurat źle zeskanowało: na jakie kategorie projektant dzieli rośliny:
Akcent
szkielet
ozdoby
ozdóbki
wypełnienie.
Ja trochę przy tym wymiękłam, nadal nie bardzo łapię różnicę pomiędzy "ozdobami" a "ozdóbkami", ale ten sposób myślenia muszę zastosować u siebie.
Cisy i bukszpany to byłby szkielet,
bez czarny to byłby akcent
hortensje, jaśminowiec, kalina, berberys, żurawki - ozdoby
rozchodniki, przetaczniki, piwonie - ozdóbki
stipa, tulipany - wypełnienie
jeśli nie popełniłam błędów (np.: piwonie nie nadają się na ozdóbkę, bo za bardzo rzucają się w oczy; za dużo ozdóbek) to rabata powinna robić dobre wrażenie. muszę to przeanalizować pod tym kątem.