kruszyna już się rozebiera, berberysy kończą





mam pytanie czy szałwie się przycina? i jak tak to kiedy???

Wczorajsze zdjęcia z pierwszego natarcia zimy.
Nareszcie, może w tym roku będzie więcej białego puchu

owoce moich róż wszelakich

Agcia napisał(a)

Jedyna oprócz słońca forma jesieni jaką akceptuję i się zachwycam.. czyli..

pięknie widok jak na starej pocztówce

Aphrodite

W tym sezonie była niesamowita.
Dorosła do 1,5m mimo iż była cięta wiosną nisko.
Krzaczek raczej smukły.
Często powtarzała kwitnienie,do samych przymrozków trzymała kwiaty.
Pachnie lekko.

Dziś szare widoki za oknem, wiatr zelżał, i opadów nie ma.
To dobrze.

Można zajrzeć w "zaległości"!

Podobnie było wczoraj rano.

witam, chwilę mnie nie było...a zrobiło się z tego dwa miesiące, c'est la vie...

w ogrodzie żadnych nowości, wystarczy roboty z tym co jest aktualnie...

znów spadło trochę śniegu, kilka fotek śnieżnych

.... i Kamienny z innej strony.

....a i jeszcze jemioła....na wyciągnięcie ręki.... będzie na szczęście

No, ale zaczęłam od pnia, który miałam kiedyś przytaszczyć do ogrodu.........tak się dzisiaj prezentuje


To jednak nietrwały materiał ozdobny, ale świetne miejsce do życia dla wszelakich owadów.

Na pniach drzew świetnie osadzają się grzybnie

Można znaleźć ślady po dzięciołach , zającach i innych intruzach, ale też plątaninę pni.

Wszystko co upadnie, pokrywa się pięknym mchem i porostami.

Z drzew rosną tutaj głównie olchy i czeremchy, ale jest tez kilka dębów. Krzewy to; bez czarny, wierzba, głóg, tarnina i dzika różą. Zadomowiły się też samosiejki dzikich grusz. To stąd mam kwiat i owoce na nalewki....mniam!!

Latem teren porośnięty jest trawą, a im bliżej mokradła, wielkimi jak człowiek pokrzywami.
Wodę pokrywa gruby kożuch rzęsy.
Nad wszystkim unosi się wieczorna mgła i miliony owadów,: bzyczących, szeleszczących, kąsających i krwiopijnych
W majowe noce, dochodzi kląskanie... pani słowikowej z gniazdka na akacji"

Ten ekosystem pozostawiamy już teraz w nienaruszonym stanie, bo zmieniliśmy ogrzewanie na bardziej ekologiczne

To tutaj przychodzą do wodopoju sarny, jelenie, lisy i dziki....całymi stadami.
W kępach na mokradle gniazdują dzikie kaczki. Tutaj też przyjeżdżają myśliwi na nocny rekonesans....i nie tylko....dla równowagi, żebyśmy mieli co z pól zbierać

Na razie nie dostałam wełny takiej jaką chciałam. Dostawa w przyszłym tygodniu.

Teraz pokażę wianek świąteczny. Możliwe że coś jeszcze doczepię

malkul napisał(a)

i oto rzeczona choinka.
Ta jest wystylizowana dla mnie a reszta idzie na sprzedaż.
tyle że bez bombek -wtedy wystrój wg własnego uznania

Gosiu piękna jest...i taka bardzo Twoja!W miedzianych odcieniach super.

Donice na tarasie stoją już od paru dni. Jeszcze je opatulę matami koksowymi, dostawię chryzantemy i inne donice, i byle do wiosny