Jolu - to nie mój wymysł a naszej Szefowej. Kiedyś przesadzałem azalię w czasie kwitnienia. I Ona podpowiedziała że należy po przesadzeniu ją cieniować parawanem i lać wodę. I się udało. Co do opieki w zimie i co robić z nimi na wiosnę to zwrócę się do Was - jak postępować.
Aaaa Mirko to na chwilkę będzie tajemnica. Szydło wylezie z worka.
Pod oknem kwitną oleandry - kremowy i różowy. O takie :
Dziękuję Bogdziu
Gdy będę miała chwilę, dodam jeszcze trochę, bo nie ukrywam, że dzięki Ogrodowisku zrobiłam wyjątkowo dużo zdjęć japońskich ogrodów, parków, zieleni miejskiej. Słowem fotografowałam wszystko, co zielone
Japonia naprawdę niezwykła i cieszę się, że mogłam ją pokazać po swojemu.
W ogrodzi na szczęście kwiaty rosną same, chwasty niestety też hortensje nawoziłam i muszę przyznać, że kwiatostany mają spore. Cieszę się, że dobrze się u mnie czują
To zdjęcie z pierwszego dnia września, więc w sumie archiwalne, ale bardzo je lubię
Edytko, Powoli ogarniam, ale już mi sie nie chce. Jak posadzę cebulowe, to tak jakby już był koniec sezonu. Jeszcze miesiąc. W tym roku wyjątkowo opornie mi to idzie.