EEEE dziewczyny powiedzcie pliss można na Gardeni robić zakupy? czy tylko oglądanie? tak mnie kusi...
Pytaj Agi Wieloszki. Ja się nastawiam na inspiracje/oglądanie i kontakty towarzyskie
Aniu można robić zakupy, ale to nie TKMaxx Ja w ubiegłym roku nic nie kupiłam - ceny roślin (np. żurawek) były wysokie, a rośliny specjalnie przygotowane na targi, podrasowane . Więc w tym roku jadę z takim samym nastawieniem jak Madżenka
Madzia nam lotto
Oby do wiosny i kulkowania bukszpanów
Zakupiłam sobie ładowarkę do Boscha na allegro, muszę jeszcze nożyce szpalerowe naostrzyc. W weekend czyszczenie sprzętu. Dezynfekować chyba należy, tylko czym?
Ależ ty niecierpliwa jesteś, kupiła sekatorek i już poszalała, a pisałam przełom lutego i marca, nie powinno być opadów i mrozu w czasie cięcia. U mnie też pączki ale ja jeszcze troszkę poczekam żeby pogoda się ustabilizowała, śnieg ciągle pada, mam nadzieję że u Ciebie lepiej było, że w śniegu nie biegałaś z tym sekatorem....
Odtrąb proszę cięcie, bo ja mam takie mikre powojniki, że mogę o nich zapomnieć
Ronin zabrał się najpierw za stylistykę. Potem będzie ortografia. A podobno jeszcze potem jak ktoś wypuści 3 razy posta z błędami to się pożegna z wątkiem ha ha ha. Mnie osobiście bawi poprawianie błędów.
Nie wiem w jakim tempie jeździ Madżenka, ale jakby co to Ania Cię zagada i nawet nie będziesz wiedziała kiedy będziecie jechali 180
Czy KTOKOLWIEK sobie wyobraża, żeby tak energiczna osoba jak Madżenka, mogła jeździć powoli??? Jeśli tak, to jest w błędzie
Anitko dołączam do grupy niecierpliwie wyczekujących Gardenii i spotkania
Rozumiem, że fotka i jej opis nie spodobały się M. Mam nadzieję, że nie masz szlabanu na kretowisko Pozdrawiam
Anitko bardzo się cieszę ze spotkania na Gardeni Napisalam u mnie, że planowalyśmy wyjazd ok 8:00 ale możemy się dostosować. O ktorej wyjeżdżacie od Was?
Nie wiem co chwalić, doniczki, zielone czy kotka!
To super, na 8 nam pasuje Jak wyjadę po Anię o 5.30 to tak akurat na 8 spokojnie będziemy we Wrocku. Jest tylko jeden problem, mój mąż ze mną na pokładzie jeździ jak emeryt Takie ma wytyczne. A jak sobie jeździ sam, to nie sobie grzeje ile fabryka dała, byle bezpiecznie
Kotka jest moim pupilem, znalazłam ją w Parku Róż w Chorzowie, jak miała jakieś 7 tygodni i przygarnęłam
Nie wiem w jakim tempie jeździ Madżenka, ale jakby co to Ania Cię zagada i nawet nie będziesz wiedziała kiedy będziecie jechali 180
Sebek, może nie zauważyłeś, ale mnie trudno zagadać
....rzeczywiście może być trudno....
ale jakby się Gabrysia zdecydowała....plus ''me''
to Anita może być zagrożona...
Witaj, a ja też miałam zapytać o te wisienki, ale widzę już odpowiedź, ale się naszukałam twojego wątku, pamiętałam zdjęcie, dobrze że Madżenka podpowiedziała. A przy okazji sobie od początku wszystko przejrzałam i przypomniałam, bo byłam u Ciebie gościem jeszcze przed zarejestrowaniem. Ślicznie masz, pozdrawiam
Dziękuję Gosiu
Fajnie, że tyle wisieniek będziemy miały
One są cudne!