hankaandrus_44 napisał(a)

Gdzieś słyszałam, że z jednej rośliny, jednorazowo, nie można wyciąć więcej niż 3 liście. Co wy na
to? Stosujecie?

Haniu my nie wycinamy wszystkich naraz, stopniowo, po kilka liści, tak mniej więcej co tydzień. Może to nie jest dobre do końca, ale przy tym zostaniemy, bo robimy tak juz od kilku lat a to z dzisiejszego dnia myślę, że będzie sporo pomidorów w tym roku Coraz bardziej się rumienią

Basieksp napisał(a)

Dalie, te nie miały być w tym miejscu, niby miałam podpisane a jakoś w tym roku trochę je pomyliłam te miałybyćna ogrodziesa przy warzywniku

O kurde ale ładne. Kolor przepiekny .

Moje ostatnie nabytki
Ambrowiec kolumnową slender silhoutte
Sedum bez nazwy oraz agawa,

I takie różne

Dalie, te nie miały być w tym miejscu, niby miałam podpisane a jakoś w tym roku trochę je pomyliłam te miałybyćna ogrodziesa przy warzywniku

Moje liliowce też kwitną

Mini hosta ładnie zakwitła

I takie różne

Zaczynają coraz ładniej kwitnąć hortensje Ta zawsze pierwsza i mnie startuje

Hej, jednak narysowałem. Wybacz za jakość, ale w telefonie tylko tak mogę


Chodziło mi o to, że ten pierwszy fragment zrobić w szachownicę (trawa i bylina, np. sesleria z szałwią lub ostnica z szałwią) + cebulowe np. tulipany lub krokusy. Dalej cały rząd rozchodnika różowego, dalej trawa wyższa, np. miskant, ale mogą być te co masz. Pomiędzy rozchodnikami i trawami mogą być fioletowe czosnki.

Oczywiście rozstaw i ilość sztuk musisz sobie przeliczyć. Według mnie z tyłu 3 duże trawy robią robotę. Ewentualnie 5 średnich.

Aga, ale fajne fotki, ślicznie dziękuję . Dziękuję też za wizytę i dary . Fiołkom już znalazłam miejsce . Zaraz będę sadzić.

Ania, stipy są fajne . Nie wiem co im u Ciebie nie pasuje, u mnie sieją się jak głupie. Próbuj, może się uda .

Magda, Hania, Judith, Kasya, dzięki dziewczyny .

Daga, fotki hakone Nicolas (na 80%) spod karagany. Na ostatnim zdjęciu wstawiłam 1,5l butelkę dla skali .

Magda przyszłam zobaczyć co u ciebie. Rzeczywiście wszystko zarosło, ale chwastów nie widać. Ja tam nie piele. Motyka przejadę wyschnie i leży.

Powiedz mi jak się ten kwiatek na pierwszej focie nazywa..pytam bo kiedyś miałam i chyba go nieopatrznie usunęła zeszłej wiosny jak pieliłam bo go nie widzę. Ma bardzo pomarańczowy kolor takie ostre lubię.
A na drugiej focie co to za kwiat.

Ja jestem obecnie na etapie przycinania też wywiozlam ,4 taczki. Cała jestem pokuta. Mam schowek pod przykryciem dosyć spory na tę zrzuty już prawie pełny a gdzie tu koniec sezonu.
Co mogę to wrzucam na kompost ale ciasno i tak jest.
Dzisiaj tylko podlewam mam różne mikstury będę mieszać z wodą i podlewać.
Bardzo sucho u nas.

Przyznam się nieskromnie, że syrop wyszedl świetnie. Dwa słoiczki już wytrąbiłam, do wody albo herbaty. Na zimno i na ciepło, smak boski. Za rok robię zdecydowanie więcej. Teraz też bym dorobiła, ale już bez opadł, jak byłam pi iw ie na wsi.


A dziś klimaty a la Rodos, choć dla mnie najlepsze wakacyjne.
Szkoda, że tylko weekend na razie.