Dzień dobry
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ale kilka dni temu zatesknilam za tym miejscem i za Wami, i postanowiłam reaktywowac wątek.
Na powitanie kilka dzisiejszych fotek najmłodszej części ogrodu, czyli atana i skarpa.
Cisy i graby sporo urosło przez te dwa lata jak mnie tu nie było.
W warzywniku zaplanowane jest malowanie skrzyń bo już potrzebują odnowienia ale najbardziej cieszy mnie zdrowa jabłoń o która walczyłam przez 4 lata.
Mam madzieje, ze systematyczny oprysk HT i proponianem wapnia na dobre pozwolił nam sie pożegnac z wszystkimi chorobami, które meczyly nasza jabłoń.
Od tamtego roku poważnie podeszłam do tematu warzywnika

za jakiś czas będę mogła pokazać jak bardzo zmienił się drugi ogród, który już nie jest ogrodem trawiastym. Pomimo, że powierzchnia uprawy warzyw jest znaczna to i tak brakuje miejsca na wszystkie chciejstwa, dlatego wiele ziół poradzilam w donicach.
W altanie rośnie melisa cytrynowa.