Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:10, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:07, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Ogrodowy spektakl trwa ... 14:03, 19 wrz 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Co jeszcze w moim ogrodzie?
maliny dojrzeją? nie wiem teraz się im wzieło strasznie na wzrost - kupiłam odmiany kwitnące o różnej porze i zapomniałam że się je różnie tnie , posadziłam jak leci może pomieszałam i znów sobie narobiłam bigosu ehh



W sobotę było do południa tak cudnie że nie mogłam się napatrzeć na to światło, i trudno się rozstać z kleome







Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 14:02, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry



Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 13:57, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Dominika11 napisał(a)
Agatko ależ u Ciebie pieknie, cały czas sie zachwycam

Dziękuję w taki czas ja z aparatem, ale nie żałuję, bo te pajęczynki są urocze



Ogród dla moich synków 13:57, 19 wrz 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
Marga napisał(a)
Vanilka

Mam podobne połączenie hortensji z perowskią
Ogród bardzo ładnie się prezentuje
Ja też pokazuję ciągle te same rabaty
Ogrodowy spektakl trwa ... 13:56, 19 wrz 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Moje karczochy są na poziomie rozwoju liściowego. I właśnie: po co ten trud?

Jeszcze dzielisz czy już tylko przesadzasz? Ja już dzielenie skończyłam - jesień: kompostownik, ognisko, drzewa (kupić) - takie moje plany. I jeszcze potwory różane pnące wysadzić.






Ja moje karczochy siałam w lutym nie wiem kiedy Ty i rosły w mega ciepełku i tak naprawdę w sierpniu dopiero pokazały się owoce. Karpy chyba da się przechować widziałam jak wiosną sprzedawali.

Po co trud? jak to po co ogrodnik doświadczalnik tak ma musi poeksperymentować - liście cudne są

Zobacz co mi gaigantycznego wyrosło samo chyba - pewnie dziewanna się wysiała
liście jak aksamit a tak wielkich nie widziałam



Ja jeszcze mam przesadzanie a w zasadzie wsadzanie tego co czeka i czeka, ogniska palić niestety nie mogę bo sąsiadowi szkodzi dym. Z grubszych spraw mam wysadzić jabłonkę i tawulec jarzębolistny. No i marzę ogarnąć wszystkie rabaty. W tym roku ogrodowi poswięciłam mało czasu bo siedziałam w jagodniku a tam to dopiero jest zajęcie - rzodkiewkę trzeba posiać......
Ewa sito cudne - przesiewałam i kilka pelargoni ukorzeniłam, wsadziałm też ułamaną persikarię i liliowca co wypuścił na łodygach takie piórka - i po co ? dla eksperymentu hehe
To też siałam dla eksperymentu - wiszą i czekają na mnie
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 13:53, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Spacer w chmurce



Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 13:48, 19 wrz 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Nie uwierzycie, ale wczorajsi moi kochani goście o 19.00 wyprowadzili mnie na mokry deszczowy spacer po ogrodzie

a w ogrodzie koronkowe cuda



Pszczelarnia 13:48, 19 wrz 2016


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Na razie na szybko zostawiam bukiet jesienny z ogrodu:







śliczna dekoracja

rewolucja z leszczyną wielka, a co będzie w zamian
Ogrodowy spektakl trwa ... 13:46, 19 wrz 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
tulucy napisał(a)
U mnie też dużo obżartych listków - winię za to takie małe zielone gąsieniczki - a że nie wiem, co z nich może być (może motylek) to; m darowuję... A one żrą bezustannie...


U mnie róże nie pryskane niczym w tym roku, rok dla testu na zdrowotność, i tak nic nie zrobię tym co chorowite / ja z tych co nie wywali rośliny a już róż za nic/ a ja z tych co się nie przejmuję chorymi różami, pewnie pozbieram trochę liści chorych bo i tak kiedyś trzeba będzie je oberwać to niech ich mniej będzie.
Ciutkę minie irytuje moja REINE des VIOLETTES która po kwitnieniu końcem czerwca wygląda nieciekawie - tą muszę przypilnować w kolejnym roku szczególnie.

Byłam przed chwilą zobaczyć i tych gąsienic nie wiedziałam może już za zimno albo nocą żerują.

Mam tak wielkie owoce rugos a nie wiem co z nich zrobic - nalewki nie chcę.



Zielonym od linijki - ogród Ivony 13:38, 19 wrz 2016


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Do góry
magnolia napisał(a)


A co ma napisać... chyba tylko że jest dobrze. Bo jest dobrze.

hakonehloa raczej nie dawaj nigdzie z tyłu, bo będzie duzy skok wysokości jak obok miskant czy zawilce.

U mnie bronze form wymarzły, a penstemony sobie super dały rade zimą.

Stachys hummelo tez lubię bardzo. Bardzo ładny, niższy, drobniejszy niz penstemon. tez czerwiec




Jupi ! Magnoliu a jakies inne opcje na rozmieszczenie ? I dobrze wygląda to odcięcie samym dużym miskantem ?
Ogród dla moich synków 13:37, 19 wrz 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Derenie pięknie przyrosły

Tu jesiennie

Vanilki tez jesienne juz bardzo

A dynie są wszędzie Może siatki mi nie oberwie...

Pozdrawiam ciepło wszystkich zaglądających

Mój ogród pod lasem 13:34, 19 wrz 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
Witam wszystkich po powrocie Tyle się wydarzyło na forum,że nie mogę tego ogarnąć!W każdym watku tyle nowych spraw,że nie sposób w nie "wskoczyć"Chyba sto lat mi zajmie zanim nadrobię zaległości
Po powrocie jak zawsze mnóstwo pracy i zaczęłam od aeracji trawnika
Danusia zachwala ten termin więc postanowiłam spróbować pierwszy raz zrobić we wrześniu.Także zdjęć nie robię bo muszę zaczekąc aż trawka się zazieleni po aeracji
Na razie jesienna Graham Thomas dla wszystkich zaglądających

Ogrodowy spektakl trwa ... 13:34, 19 wrz 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Kasya napisał(a)
Widzę mnóstwo pięknych fotek muszę obejrzeć wieczorem na komputerze
Rozchodniki podobno się pokladaja jak maja za dużo wody
A ogorecznika tez lubię jak jest młody a potem tez się kładzie i tego nie lubię


No po tej burzy to moje rozchodniki dopiero się pokladły będę musiała je popodnosić jak nie wstana, a w przyszłym roku jak się im ziemia ciut obniży z dobrych składników to może będą idealne. Urwałam kilka listków żeby spróbować rozmnożyć jak Danusia proponowała. Na razie leżą i czekają.

Zebyś Ty wiedziała co mi zrobil ogórecznik - wysial się na potęgę może chwasty zagłuszy to potem go wyplewię a może jeszcze zakwitnie mi łan w październiku - jest w takim miejscu że jest ok , masz rację ładny jak młody jak wszystko

a tu mix starego z nowym



Ogród dla moich synków 13:33, 19 wrz 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Proszę oto moje bure Silverki (albo i nie one, bo powinny chyba być jeszcze białe)


A tak kwitnie hosta Royal S.

W sobotę na poprawę humoru posadziłam sobie Szmaragdy

...i 3 różowe berberyski Odmiana oczywiście niewiadoma

ładnie będą wyglądały na tle dereni

Kulą w płot 13:32, 19 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Psiamama napisał(a)
I słuchajcie teraz coś co mnie o szybsze bicie serca przyprawiło. Panikuję na wszystkie złe objawy u roślin ale tu coś się zaczyna dziać. Muszę Toszkę upolować chyba...
Cisy sadzone w maju. Głębokie i szerokie dołki, dostały próchnicy, obornika, mączkę i ziemie rodzimą. Nie nawoziłam jeszcze. Miały przyrosty i zawiązały owocki ale kilka z nich blednie... i ja też jak to zobaczyłam.
Żadnego czarnego osadu żadnych śladów robali
Zobaczcie


Najpierw wsadź palec w korzenie i sprawdź czy ziemia jest pulchna. Czy jest mokro.
Jesli mokro to trzeba przewietrzyć ziemię, spulchniać.

Jesli nic z powyższych to prawdopodobnie brak jest żelaza i potasu. Zastosuj nawóz jesienny.

JEDNAK obstawiam problem z korzeniami - gałązki zwieszają się. Sprawdź czy kora nie jest zbyt wysoko podsypana na szyjce korzeniowej. Czy nie trzeba od pieńka odgarnąć ziemi. Czy nie jest za mokro.
Jesli jest za mokro to nie wolno nawozić, a trzeba przewierzyć glebę - spulchniać delikatnie.
Zielonym od linijki - ogród Ivony 13:31, 19 wrz 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ivo napisał(a)
Całe do południa tworzyłam i coś udało mi ię narysować:
Zdjęcia wklejam w kolejności od najwęższej do najszerszej części :
czerwone kołka - penstemon Husked red
zielone kółka - hosta praying hands
kółka białe Z - zawilce honorine jobert
duże koła WD - hortensje White Dome
Te mniejsze trawy to miskanty te do 80 cm rosnace te wieksze to gracilimusy. Nie rysowałam hakone żeby rysunek byl czytelny po prostu dodam ja kępkami między rośliny.
Całość :

i po kolei :





W tej drugiej częśći jest dość wąsko dlatego dalam same miskanty i nie dawałam już pasu hakone w kwiatach bo to za długi pas by wyszedł i tak może lepiej jak te miskanty przecinaja później znowu pas hakone w kwiatach i na 4 nie wiem czy dalej ciągnąć czy dać coś innego przed hortensjami.
Kiedyś Asia napisała boje się co Magnolia napisze - teraz ja się boję


A co ma napisać... chyba tylko że jest dobrze. Bo jest dobrze.

hakonehloa raczej nie dawaj nigdzie z tyłu, bo będzie duzy skok wysokości jak obok miskant czy zawilce.

U mnie bronze form wymarzły, a penstemony sobie super dały rade zimą.

Stachys hummelo tez lubię bardzo. Bardzo ładny, niższy, drobniejszy niz penstemon. tez czerwiec


Ogrodowy spektakl trwa ... 13:29, 19 wrz 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
margaretka3 napisał(a)

Miro, nareszcie jesteś Stęskniłam się za ogrodowiskową Babcią Tak lubię Twoje ogrodowe opowieści...
Ddoczekałaś się karczocha??? Gratulacje


Margaretka jak mi miło, kupiłam nawet zawilca jesiennego o nazwie Margaretka hehe i paczuszkę cebulek zawilców co kwitną wiosną, tylko że z 15 szt cebulet może byc niewielki widok ale taj na próbę.

Karczochy w ogrodzie mam 2 wielkie krzaki - cudne są zachwycam się nimi bo to prawie krzewy /znane mi wcześniej/ są piękne strukturalne i świecą srebrzystymi liściami. Jest ich sporo jak na moje oczekiwania. W planie miałam doczekać się kwiatka i zasuszyć ale jak widzę zrobię i degustację tego królewskiego rarytasu który smakiem wcale nie zachwyca

Ktoś pomyśli wariatka to po co sadzić jak nic z tego
odpowiedź - a tak







Pszczelarnia 13:23, 19 wrz 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Oraz małą radość tego łykendu: leszczyna wykopana precyzyjnie.



Takie kamienie po drodze były:



Korzenie poplątane jak u akacji - była spróchniała, było łatwiej.



I tylko spokojna organiczna praca przy użyciu neolitycznych narzędzi - sukces gwarantowany!



A ogrodniczka w tym czasie przycina przekwitłe kwiatostany dalii i czuje, że niechcący gniecie pszczołę, która ją żądli: au!







Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies