Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Mirkowy ogród (początki) 21:44, 18 wrz 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
Mirka napisał(a)
[img



Ooo, jak tu jesiennie ?? ile tych krzaczków...
Ogród bez roweru 21:44, 18 wrz 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3749
Do góry
Peris. Pierwszą zimę przeżył w zadołowanej doniczce i chyba nawet zakwitł. Jak dostał po zimie miejscówkę to się trochę obraził i tej wiosny miał jakiś jeden nędzny kwiatek. Patrząc na pąki następna wiosna zapowiada się nieźle.

Mirkowy ogród (początki) 21:42, 18 wrz 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
zoja napisał(a)
niebieskie astry? czy to gra światła?
pięknie
Dokładnie takie niebieskie są jak na zdjęciu.A to z bliska fotka
niedokończony ogród na leśnej 21:42, 18 wrz 2016

Dołączył: 04 wrz 2014
Posty: 50
Do góry

po długiej przerwie, wracam z pomysłami....oczywiście liczę na Waszą niezawodną pomoc
1.

2.
wcześniej myślałam aby dać 3 trzmieliny na pniu, ale tym roku na oknie mam zwisające pelargonie, no i trzecia trzmielina nie odbijałaby się w ogóle, a w następnych latach na pewno na oknie będą kwiaty....
3.

tutaj mam problem bo nie wiem co dalej....jak wypełnić środek?pod płotem ekran z cisów, obwódka z żurawki bordowej

4.

wzdłuż chodnika chcę rabatę, ale nie kule bukszpanowe - może kule ale z berberysu bordowego,albo kostrzewę siną?

czekam na wskazówki
Komendówka 21:41, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry


Komendówka 21:39, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Kawalątka niedzieli cd.





Ogródek przy lesie 21:39, 18 wrz 2016


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 448
Do góry
Nie odzywałam się bo robiłam plan, na razie stan obecny.
Chyba jest zbyt szczegółowy ale mam nadzieję ,że czytelny.



Widok z wjazdu na nr 2.
Murek jest ułożony na próbę.


Ogród bez roweru 21:39, 18 wrz 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3749
Do góry
2 lata temu późną jesienią posadziłam świecznice. W ubiegłym roku nie zdążyła zakwitnąć przed zimą. W tym się już udało.


Metamorfozy ogrodowe 21:37, 18 wrz 2016


Dołączył: 11 maj 2015
Posty: 160
Do góry
i jeszcze jedno
niestety trzy rozplenice nie przetrwały zimy więc pojawiła się kosodrzewina
Komendówka 21:34, 18 wrz 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Niedziela jesienno-deszczowa. Właściwie kawałeczek niedzieli do 10:30, bo później mąż mnie zawozi do domu i jedzie do pracy . I tak co dwa tygodnie (...tu sobie wstawcie wszelakie znane Wam przekleństwa... i jeszcze tu ...i tu...)



Hortensjada 21:27, 18 wrz 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Ale się rozpisałam Mogłabym tak ględzić bez końca Bardzo ładnie kwitnie też China Girl, Milky Way tez fajny, tylko stosunkowo drobne podsadki giną wizualnie wśród liście ( ale za to ma bardzo dostojny pokrój i ładne liście). Derenie niedługo już zaczną się przebarwiać i robią to naprawdę pięknie. Polecam . Na koniec moja największa dereniowa gwiazda ( chyba Satomi, niestety kupiony bez oznaczenia), jest to już właściwie spore drzewo, wysoki prawie jak jarzębiny


A kwitnie tak

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:25, 18 wrz 2016


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Kasya napisał(a)
Ja oczywiscie znowu zapomnialam ze do tego budynku tez warto zajrzec

a rozchodnik ktory masz i ja od ciebie to byc moze herbstfreude ? jak myslisz ?
https://e-skalniak.pl/oferta/rozchodnik-okazaly-herbstfreude-sedum-spectabile-c2,p726

Kasiu, w przyszłym roku zapisz sobie na karteczce bo do tego budynku naprawdę warto zajrzeć
A rozchodnik chyba dobrze rozpoznałaś.
Mój jesienny ogród 21:25, 18 wrz 2016


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie po bardzo długiej przerwie, ostatni wpis robiłem na wiosnę a teraz mamy już koniec lata. U mnie wszystko gra, tylko czasu brak i siły. Powiem wam że ten brak siły mnie przeraża. Na wakacjach był u mnie syn ale w środę poleciał do domu. W domu pusto się zrobiło i znów muszę się przyzwyczajać do samotności. Powiem że byłem wykończony tymi wakacjami, nie było czasu na nic. Zrobiliśmy na rowerach 2,5 tysiaka ja mam już 3,8 nakręcone, więc szansa na pobicie rekordu 4,6 jest spora. Pogodę trafił wymarzoną, przez 3 miesiące, tylko 3 razy padało i były tylko 3 noce poniżej 20 °C, susza jest straszna, dużo liści uschło na drzewach, więc jesień w mieście zapowiada się nieciekawa, Poza miastem jest dużo lepiej, byliśmy w Hamilton na wodospadach, to prawie woda nie leciała. W tym roku trawę kosiłem tylko 3 razy. W większości wycieczek byliśmy tam gdzie już byłem, ale kilka było nowych tras. Zaliczyliśmy kanał Welland łączący j. Ontario i Erie. Było świetnie, widzieliśmy jak ogromne statki pokonują wysokość 100m, taka jest różnica między jeziorami, długość 40 km. Tam gdzie przechodzi skarpa Niagary są trzy śluzy, jedna po drugiej, każda ma 15 m wysokości, więc na długości 1 km statki idą w górę 45m, coś nieprawdopodobnego. Wszystkich śluz jest 7. Zaliczyliśmy Wonderland, to wielki poark rozrywki w Toronto, kilka kolejek górskich, różnej maści karuzele, baseny, zjeżdżalnie, wszystko tak fajnie bajkowo oprawione, świetnie. Co wam będę opowiadał, zobaczycie na zdjęciach. Ja zaliczyłem jedną kolejkę i to najmniejszą i wystarczyło mi to na cały dzień, trzeba mieć stalowe zdrowie żeby tam hulać. Młody zaliczył chyba 7, w tym dwie te stare z drewna, dla mnie najfajniejsze. Byliśmy tam do 22:30 a w domu po północy, dwie godziny jazdy w jedną stronę. Zaliczyliśmy też wesołe miasteczko na Exhibition Place. Pojechaliśmy wieczorem gdyż miasteczko jest bardzo pięknie oświetlone, tysiące kolorowych lampek robi świetne wrażenie. Po drodze zaliczyliśmy zachód słońca nad jeziorem i do miasteczka. Tam zostawiliśmy rowery na parkingu chyba na 300 rowerów i hulaliśmy do 23 i wracaliśmy nad jeziorem 40 min. Zaliczyłem trzy wywrotki na rowerze, pierwsza bardzo groźnie wyglądała przy dużej prędkości obślizgłem się przednim kołem po studzience która wystawała 10 cm. Wyskoczyłem z roweru i nic mi się nie stało. Druga złapałem z przodu kapcia i chciałem się zatrzymać, na kapciu jakoś rower się slizgnął i przekręcił się i spadłem na ulicę, choć wyglądało to nie groźnie, ledwo się podniosłem. Obiłem się cały, udo, biodro, kolano, ręka, masakra, kupiłem obok dętkę i ledwo dojechałem do domu. Młodego wysłałem po kapustę u robiłem okłady. Trzeci raz jechaliśmy nocą w Hamilton do pociągu GO i jechaliśmy ulicą gdzie świeżo kładli asfalt i skręciłem na podjazd aby luknąć w GPS, coś mi się po chrzaniło i nie przesuwa mi się mapa automatycznie, tylko muszę ręcznie ją popychać, chciałem sprawdzić czy dobrze jedziemy. Okazało się że ta ulica to była pierwsza warstwa i brakowało do podjazdu 5 cm. Skręcając rower mi został na ulicy a ja przewróciłem się na podjazd. Potłukłem się niesamowicie, łokieć boli mnie do dzisiaj a na udzie miałem takiego siniaka, że po trzech tygodniach jeszcze mi nie zszedł. Ze łzami w oczach ledwo dojechałem do stacji i znów kapucha poszła w ruch. Powiem wam że kapusta na stłuczenia rewelacyjna jest, dwa dni i chodzi się normalnie. Młody bardzo zadowolony, podobało mu się tu niezmiernie, zarobił sobie na całe studia, zabrał całą walizkę ze sobą i jeszcze mam trzy kartony do wysłania i czwarty wysyłam swój. Przyjechał z pustą walizką, przywiózł mi trzy keksy które mi upiekła mama, zioła i gąbki do mycia, bo tu nie ma i naprawiony stary aparat . Ubrań nie kazałem zabierać, gdyż jest tu tak gorąco że nie potrzeba nic oprócz podkoszulki i spodenek. Ciuchów nakupił tyle że już nie było miejsca w domu. Kupił sobie zegarek Asus Zen 2, w sumie to nie zegarek tylko komputer naręczny, dał za niego 220$ w Polsce jeszcze go nie ma. Tu w sklepie kosztuje 100 więcej a my w necie kupili. Ja kupiłem sobie wreszcie swój wymarzony laptop Surface book i wreszcie mogę się cieszyć w 100% swoimi zdjęciami, ma taką rozdzielczość, że można liczyć liście na drzewach i źdźbła trawy. Wygląda jak cacko, ma odpinany dotykowy ekran, który można przypiąć odwrotnie i złożyć ekranem do góry. Nawet Aple mu nie podskoczy. Ja nigdy nie kupię sobie nic firmy Aple, choć wiem że to dobry sprzęt ale nie podoba mi się polityka tej firmy. Nareszcie doczekałem się sprzętu lepszego od Apla. Dałem za niego 1500$ nowy, w sklepie kosztuje 800$ więcej a w Polsce prawie 8 tys. Kupiłem sobie jeszcze głośnik przenośny na rower, Sony. Nie jest taki przenośny, jest wielkości małej cegły i waży kilo ale dźwięk jest tak boski że od razu się w nim zakochałem. Teraz na rowerze czuje się jak w domu. Młody pracował razem ze mną, więc cały czas miałem go na oku i po robocie jeździliśmy sobie razem i nie musieliśmy się szukać i umawiać. Ale to już historia, do domu doleciał bez problemu, w pierwszą stronę zginęła mu walizka ale po trzech dniach się odnalazła, dobrze że nie zjedli mojego ciasta. Bilet kupił za 2 tysiaki zł i leciał z turbanami samolotem z Deli, który miał lądowanie w Amsterdamie. Wracał tym samym samolotem. Nie będę was zamęczał swoim pisaniem, pokażę jeszcze kilka fotek ale większość pokazywał będę na dysku jak ostatnio. Miło mi że zaglądacie i pamiętacie o mnie. Zdjęcia mam jeszcze na kartach, teraz przerabiam w tablecie i dopiero gotowe przerzucam na dysk. Na małym dużo szybciej to idzie, szczególnie na szybkiej karcie, ale takową mam tylko jedną, kupiłem ją do kręcenia filmów, mam jeszcze trzy normalne i trzy małe do telefonu, można się pogubić.
Dziś fotki trochę dla każdego, dla Majki ciężarówa amerykanos, wiem że lubisz duże samochody
Bogdziu, ucieszysz się pewnie ze zwierzątek.
Martek, Ania i Hania, na pewno też coś dla siebie znajdą. Pozdrawiam was Wszystkie bardzo serdecznie, z jeszcze gorącego Toronto, dziś w nocy 20 °C. Następny tydzień jeszcze ciepły w nocy po 16-18 °C, jeszcze do wytrzymania na króciaki ale jesień coraz bliżej. Dobrze że jesień tu długa i ciepła ale nocki będą coraz chłodniejsze, niestety.










Metamorfozy ogrodowe 21:22, 18 wrz 2016


Dołączył: 11 maj 2015
Posty: 160
Do góry
No to teraz moja roczna metamorfoza

2015



2016

Ogrodowy song 21:18, 18 wrz 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
jolanka napisał(a)
Muszę sprawdzić tego kichawca, na Twoim zdjęciu wygląda super


Tu, tak na zachętę foto z czerwca

Działeczka Asi :) 21:17, 18 wrz 2016


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Do góry
Jeszcze dzisiaj uporządkowałam troszkę rabaty
Pusto na nich się zrobiło po wyrwaniu jednorocznych
Ale to wszystko i tak do zmiany









Mirkowy ogród (początki) 21:17, 18 wrz 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
[img
Od nowa ... na przekór wszystkim 21:14, 18 wrz 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
iwka napisał(a)
Pora spać




ideał, który mam nadzieję kiedyś zrealizuję
U Agi - czyli słońce i piach 21:12, 18 wrz 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44724
Do góry
ag_zie napisał(a)
Dziś takie klimaty



a gdzie to ?
Hortensjada 21:08, 18 wrz 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies