Ok ... bo chodzi mi o to, ze mam od trzech lat taki problem, a mianowicie kilka z moich smaragdów traci kolor, szarzeje, w końcu zołknie i usycha i do dziś nie wiem co to jest Jeden ogrodnik powiedział mi wczoraj, że może powodem jest wyjałowiona ziemia - brakuje tujom substancji odżywczych - może nawet jest za sucho i pomyslalam sobie o tej mikoryzie ... ale nie wiem czy mój tok rozumowania jest właściwy?
tak, z mikroryzą jak z cięciem bukszpanów tuż po posadzeniu są dwie szkoły. Jedni mówią że jest pomocna, inni że to wywalanie pieniędzy. Nie wiem nie potrafię poiwedzieć czy ponogła moim thujom, bo wszystkie ją dostały, więc porónania nie ma. Nie wiem jak by się zachowywały gdyby jej nie było
Na dwoje babka wrużyła....
wszystko w ziemi poza floksami, które okazało się miały mączniaka. Po dwóch dniach zauważyłam. Bez skrupułów i w obawie przed zarazą pozbyłam się ich (upsss spadnie na mnie grad zaraz )
Za kciuka dziękuję
bardzo delikatnie, można powiedzieć baaaardzo kosmetycznie Rozmawialam kiedyś z Gosią z forum (była w Mai w ogrodzie) i ona mi powiedziala że można spokojnie delikatnie przyciąć
ooo tak też czasami robię Pamiętam kiedyś w podstawówce moja wychowawczyni opowiadała jak rozmawia z kwiatami i one rosną. Kiedyś uważałam ją za szaloną, ale może w tym szaleństwie jest metoda
Ktoś kiedyś pytał mnie o takie bezkształtne bukszpany. W 2011 mój eM kupił dwa takie cudaki
na początku bałam się cokolwiek z nimi zrobić, ale odważyłam się i ciachnęłam je ostro. Przez rok nie wyglądały szczególnie ładnie, strzygłam je regularnie i teraz wyglądają ok
Przesadziłąm je i to te dwa na pierwszym planie, najwyższy to conica którą również widać na pierwszej fotce
to jest dobre podejście ...myślę że wiekszość samorobnych ogrodników szuka atrakcyjnych roślin w dobrych cenach ...wielu osobom siś wydaje ze rosliny sie kupuje w supermarkecie ...tylko nikt nie mysli że gdzies je muszą produkować
szukając producentów w okolicy ...poznajemy teren na którym mieszkamy ...dość dobrze!
Aaa do rywalizacji rośliny trzeba zagrzewać ... no sama bym tego nie wymyśliła
To może mi poradzisz jak zdopingować trawę, żeby była soczyście zielona a nie żółto-zielona?
za była taka od horyzontu do horyzontu i do tego podwójna a z drugiej strony pomarańczowe niebo, niesamowity efekt....
mój gąszcz też lubię... na sotkaniu u Szitów była rabata gdzie była wycięa jakaś roślina (nazwa mi uciekła) i była goła ziemia. Powiedziałam, że ja bym cierpiała gdybym miała taką gołą połać