Za taką cenę to mogłaś wziąć wszystkie - żółte też jak były! Skąd ja znam tą znajomość odmian w szkółkach ....
ja ostatnio w szkółce spotkałam sprzedawcę a raczej sprzedawczynię, która na pytanie czy jest lawenda pokazała mi kocimiętkę, delikatnie sprostowałam, że to raczej nie lawenda, to pokazała mi perovskię
Za taką cenę to mogłaś wziąć wszystkie - żółte też jak były! Skąd ja znam tą znajomość odmian w szkółkach ....
ja ostatnio w szkółce spotkałam sprzedawcę a raczej sprzedawczynię, która na pytanie czy jest lawenda pokazała mi kocimiętkę, delikatnie sprostowałam, że to raczej nie lawenda, to pokazała mi perovskię
Za przywrotnikami widać żurawkę, masz jej zdjęcie z bliska? Mam podobną i nie wiem jaka to odmiana?
To sadzonka z zeszłego roku - też nie wiem gdzie ją dać Ale nazwy nie znam - to taka zwykła bordowa.
No właśnie wczoraj w szkółce kupiłam sobie takie trzy, bo były za 5 zł całkiem spore. Pytam pana co to za odmiana, a on na to że "bordowa, bo żurawki są bordowe i żółte". Uśmiechnęłam się pod nosem bo tyle to sama wiem, a on powinien więcej niż ja, bo tam pracuje.
Sebek wielkie dzięki
Też chciałam to zrobić, ale walczę z czasem ,a raczej z jego brakiem
Basiu...... sama nie wiem co jeszcze wymyslę, ale mam sporo miesc któe wymagaja przeróbki.
Na chwilę obecną z pilnych rzeczy do zrobienia..to porawić czyt. zmienić rabatę rpzy północnej scianie..tam gdzie pies sobie kopie.. kopać będzie, ale muszę zmienić ... wygląda brzydko i moi goście , za co im dziękuje, tego szpetnika nie pokazali (wyjatek to Misiek leżacy w tej rabacie)
Miejsce z budleją i naparstnicami, za skalniakiem... mały koszmarek..... do przeróbki cały
Koniec rabaty za sklaniakiem..czyli dziki kacik dla ptakó.. moze i dizki, ale teraz jest paskudny.
Dalsza część wojny z jeżynami w jodłach.... co sieda podścielić matą i nasypać kory, bo już nie ma jak walczyć w tym gąszczu z zielskiem..
Wzdłóz cyprysów.... wyciąć kanscik.. czyli dać obrzeże i wysypać cyprysy korą.. i za nimi też jak przy jodłach...
Mam dwie piękne róze zadołowane we wsiowym... muszę jeszcze jedna rabatę rózana zrobić prostopadle do tej co zrobiłam przyu ognisku i wydrzeć z gąszczu róże... i inne okazy które są tam gdzie nie powinne..
Wsiowy to cały do przemeblowania....
Przesadzić róże spod ogniska.. do projektowanego końća rabaty rózanej..
Przesadzić jabłonkę spod tarasu.... i ją ładnie wyprowadzić.....
Przerobić kompostownik..
Za laejką ulubiona KOnstancji.. koniec rabaty nie skońćzony.. leży góra ziemi...do zagospodarwoania.... i wykończyć przy choinkach, bo trawy tam się nei da kosic......
Przedogródek mi się nei podba...coś z nim zrobię.. nie wiem co...
Zostało mi się jeszcze 7 wielgaśnych kamieni (największe..) zrobię z nich rabatę żwirowa włąnczając w nią wiąz... tzn z tych kamieni zrobię 2 rabaty.... pomiędzy kamienie komponują mi się trawy.... (akceptacja pomysłu przez Danusie bałam sie moich pomysłów)
Basiu to tak w pierwszym momencie co mam zrobić..... życia mi chyba braknie...
O trawniku który przerósł jakaś idiotycznątrawą nie wspominam.... będę wyrywać i dosiewac... moze sieuda bez ponownego robienia całego trawnika.... A teraz mnei skrzycyzcie, ż trawnik śliczny.. wcale nie jest śłiczny... dla mnie jest taki sobie....
W warzywniku musze przesadzić truskawki.. i za warzywnikeim i szklarnia uporzadkować..... bo wszystko sie przewala......
Acha pod wierzbąposadzę mojąrozsadę dąbrówki..... niestety korę pies rozsypuje po całym trawniku. a dąbrówkę może drapać ile wlezie.. jej nic nie bedzie...
Acha i rabatę z wrzosami musze przerobić i to w pierwszej kolejnosći aby posadzić hortensję od Finki....
Częśc obwódek muszę przsunąć, bo roślinki się rozpychają......
Wole nie myśleć ile jeszcze bo głowa boli..........
Metamorfoza.... pomyłek w datach nie ma 30.04.2011 (choinka świateczne przesadzona byłąby za wielka na skalniak i posadzone coś innego iglastego, ale nazwy nie pamietam) 29.04.2012
Mam karmik od kilku lat i z obserwacji powiem, że on tak ma, że okresami trochę żółknie i marnieje, aby później znowu pokazać się w pełnej krasie, na moje oko, nie za bardzo lubi nawożenie, ale ja mam glinę więc to może kwestia podłoża.
U mnie też tak - w lipcu zaczął mi marnieć, a teraz znowu jakoś ... piękniejszy