Lidka, Magda, Judith dziękuję za Wasze opinie. Może pójdę na kompromis i zrobię 2×1,8 m? Głównie chcę tam trzymać meble ogrodowe, one się składają na płasko. Sprzęt ogrodniczy, typu szpadle, grabie. Może się zmieszczą taczki i doniczki.
Miejsca jest mało, tam w kącie. Jeszcze chcę tam zmieścić niewielki kompostownik. Wytyczone jest teraz 2x1,5
Coś takiego





Usytuowany jest tak żeby drzwi do domku były o strony granitowej śieżki ale jest też opcja żeby były od strony tarasu. Znowu decyzja do podjęcia

Na tej ściance jest zawieszone koromysło (dawne nosidło do wody), niewidoczne "ramiona" bo fotka nie złapała całości. Wiaderko wisi w zagłębieniu "na szyję"...w tym wiaderku co roku wylęgają się młode ptaszki, pomimo, że to jest boczna ścianka przy wejściu do piwnicy...
Na wiszących łańcuchach koromysła przyczepiłam zużyte łańcuchy od piły łańcuchowej ...i tak powstała nietypowa dekoracja...

I na koniec hryzantemki
Pełne białe

Te sadziłam całą donię w zeszłym roku o tej porze, ładnie przezimowała, ma ładny kulisty pokrój i dużo kwiatów w tym roku mam jeszcze jakieś inne w donicach i też wysadzę je do gruntu

A ta ma zaledwie kilka kwiatów w tym roku, szkoda, bo bardzo podoba mi się jej kolor

Dziś piękny słoneczny dzień aż się prosiło by zrobić zdjęcia w sumie powtarzają się, ale co tam

Jest chwila aby powrzucać kolejne fotki herbacianego ogrodu japońskiego w jesiennych tonacjach...


















Pozdrawiam
Jan

Czas liści.

Ok 17. Bo nie robimy okien w garazu.

Rumianka napisał(a)

Na tym zdjęciu Twój ogród tak soczyście zielony, jak co najmniej miesiąc, dwa wcześniej

Jesienny front i kot

ajka napisał(a)

Przepiękne wiązanki, podziwiam każdego, kto umie sobie sam bukiety sklecić.
Mnie nawet bukiety do domowego wazonu przerastają

Cieszę się, że sprawa ust się wyjaśniła Pamiętam twoje zdjęcia z wyjazdów. Śliczna babeczka z ciebie.

Klon atropurpureum cudny. Mój też tak się przebarwił. Wygląda wręcz nierealnie.

Mniło ❤️

Jeszcze taki bukiety robiłam


Klon jeszcze w takim nierealnym kolorze nie był

no i wydarzyło sie znowu ....ech te bociany cos nas nie omijają

na rabatach jeszcze co kwitnie




zawilce zmasakrowane ale jeszcze cieszą kwieciem

a u mnie to tak jesiennie...piękna sobota była i się koszenie trochę wydarzyło widać plany poszerzenia rabaty według wcześniejszego szkicu.



ambrowiec amerykański teraz gwiazdorzy...



klonik moze kiedys dogoni

Magara napisał(a)

Och, jak tu ślicznie!!!

W czwartek startujemy jednak z budową domku narzędziowego i teraz mam dylemat, czy budować taki 2x2 m czy 2x1,5m. Wiadomo, że przydałoby się trochę miejsca do przechowywania ale obawiam się, że za duży domek przytłoczy i tak niewielki ogródek. Doradzicie coś?

U mnie się nic w ogrodzie już nie dzieje, w niedzielę posadziłam wszystkie cebule, wykopałam koleżance kosaćce, jakie to są potwory, aż niemożliwe, że urosły z kawalątek kłączy jakie dostałam od teścia. Taka kępa waży chyba z 10 albo więcej kilo, myślałam, że już nie dam rady jej wytargać

Od niedzieli hula Halny, drzewa już prawie łyse, wiśnie się nadal nie chcą przebarwić
Niektóre drzewa i krzewy się pokolorowały jednak

Wywaliłem hortensje ogrodowe, bo któryś rok z kolei nie kwitły i szałwię Caradone, tam będzie różanka.Pokaze Ci to miejsce, jest od wschodu, po południu będzie cień rzucany z budynku.Zostawilam dwie ostatnie ogrodówki.

świerk pospolity Cincinnata