Wiesz Asiu długo myślałam nad tą kwestią ogarnięcia terenu. doszłam do wniosku, że problem tkwi w zdjęciach. Mówiąc ściślej teren u mnie jest ze spadkiem od strony fotografa. Dopiero dzisiaj przy pracach przy wale dotarło do mnie że patrząc z drugiej strony ma bardziej rzeczywiste proporcje.
Gdzie ja zmieszczę drzewa? Każdy bok "właściwego ogrodu" (od oczyszczalni w głąb) ma prawie 80m, szer ponad 50 .... więc trochę chyba wejdzie.
Masz rację Kamilo na szczęście na forum mozna liczyć na wsparcie....
A motyl cudowny. Ciekawe czy do jego pojawienia przyczynił się fenkuł....Jego zapach cały czas intensywnie unosi się wkoło.
Reniu, jak miło Cię widzieć
Ogród w jesiennej odsłonie, mówisz W ogrodzie nostalgicznie się zrobiło, a ponieważ królują w nim róże, hortensje i trawy, wszystko pachnie i szumi. Hortensje tylko "wyglądają" Kolory są nieco przytłumione, także przez światło, które jesienią pada przecież pod innym kątem. Powietrze stało się ostrzejsze, a liście drzew i winobluszczu zaczynają się przebarwiać na żółto, rdzawo i czerwono. Idzie jesień i jak zawsze skłania do myślenia o przemijaniu.