Ja mam taką na wydanie miała ze 20 kwiatów w tym roku, ale chyba za daleko, wydałam już dwie takie i dwóch chłopów do wsadzenia na taczkę trzeba było.

beata_m napisał(a)

wyczyszczone z roślinek i przekopane

Jejku, będzie super! Wiesz co jest najlepsze? Że ta donica będzie taka duża i długa i jeszcze żywopłotki przed - miodzio. A co planujesz w donicy? Pewnie już opowiadałaś, a ja nie pamiętam?
A jakie drzewko Ci się marzy? Masz juz jakiś typ?
Uwielbiam u Ciebie to zrównoważone podejście do ogrodu. Nic na hurra. Niby małymi kroczkami, ale za każdym krokiem efekt wow!
Buziak!

I takie tam na koniec

yolka napisał(a)

Twoja jesień jest prześliczna, kolorowa, kwitnąca - bardzo mi się u Ciebie podoba

Jesień ostatno jest faktycznie prześliczna.Jeszcze kolorowa, kwitnąca i tak ciepła.
Hortensja Limelight

Chryzantemka ze szczeki

Coś wspaniałego

W odpowiedzi na wyzwanie rzucone przez grupę wrocławsko-wielkopolską w imieniu grupy śląskiej zapraszam ogrodników z wszystkich województw na jesienny niedzielny spacer po ogrodach

Data - 16.10.2016r.
Startujemy - 10.00


Myślę, że gdzieś za tydzień jak się zgłoszą chętni (przynajmniej mam taką nadzieję ) zadzwonię do właścicieli z wnioskiem o zarezerwowanie miejsca w kawiarni

Tutaj znajdziecie adres

W zeszłym roku było tak

malkul napisał(a)

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Troszkę jesieni
Winobluszcz płonie


Hortki już buraczkowe

Kolor winobluszczu przepiękny
U mnie takich przebarwień na hortkach raczej się nie doczekam, a szkoda, bo piękne są

sylwia_slomczewska napisał(a)

korując stemple staliśmy się posiadaczami trzech worów kory

Sylwia czym rozdrabniałaś korę? Ja mam całą stertę z korowania modrzewi i nie wiem czym to rozdrobnić mielarka do gałęzi nie chwyta
A donice wyszły super

Na tym rysunku wyszło tak
Jakieś auto

Makusia napisał(a)

A jak? A jak?

1. Wpisujesz < img > w nawiasach bez spacji, czyli 5 znaków
2. Wybierasz Pokaż posty i Szukaj

Głowa mi pęka od nadmiaru oglądania wszystkich wątków.Zdjęć są miliony Dobrze, że wieczory są coraz dłuższe, dzieci chodzą szybciej spać to będę przerabiać ten mój projekt.
Mam i pierwszą zagwozdkę....to miejsce jest po lewej stronie stojąc na tarasie. Obecnie patelnia totalna, ale za moment przecież tuje urosną, klon za płotem też jest coraz większy.
W planie jest tam magnolia (ta pojedyncza łodyga zaraz na początku...) i kalina koralowa. Bliżej brzegu żółte pięciorniki, pod magnolią kocimiętka a na samym brzegu pinus mugo humpy. Oczywiście z planu nici bo magnolia z tą kaliną mi się jakoś tak gryzą a poza tym chciałabym aby to było bardziej zielone miejsce, bez jakiś kwiatów które wraz z poszerzeniem bedzie miało trawy, które to w przyszłym roku zagoszczą do okola folii, gdyż tam będzie miejsce na ognisko otoczone brzozami i miskantami kleine fontane.
Co byście mogli tu zaproponować? Te małe bukszpanowe kuleczki i hakony są ok. Myślałam, aby za nimi posadzić białe pięciorniki a za pięciornikami i pomiędzy dorenboosami (magnolii tam nie chcę) miskanty ML...?a może zamiast brzoz jakiś stożek? w miejscu gdzie obecnie jest magnolia widzę brzozę pendulę, nisko szczepioną

Na prawdę liczę na Wasze porady, bo to miejsce spędza mi sen z powiek....

Ciąg dalszy obserwacji mojej hortensji, ktora miała być Vanila Fraise i dzisiaj wygląda tak, że ma 3 pędy i na każdym kwiat na innym etapie rozwoju.
Pytałam o nią na stronie 104. Ponawiam pytanie. Biegnę zaraz do Bożenki z Hortensjowej po kolejne typy, co to za odmiana. Czy Vanilka czy jednak coś innego?
Najmłodszy kwiatek:

Starszy:

Najstarszy:

I w całości:


Z okna tarasu ta jedna ma najladniejszy odcień różu. Taki czysty w porównaniu z różem limek i pink diamonds.

Dzidko, właścicielko jednego z moich ulubionych ogrodów, bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin.
Prawdziwie jesiennie jest przy berberysach. O tej porze roku wybaczam im kolce.

Kasya napisał(a)

to jeszcze pokaze rozyczki ktore wkrotce do mnie przyjada

Kasiu, ten nabytek przypomniał mi o naszej majowej zdobyczy
Ma się ona nad podziw dobrze.

korując stemple staliśmy się posiadaczami trzech worów kory

Jutro ostatni dzień letniej pogody. Cały następny tydzień mokry ma być, a pod koniec tygodnia ma być tylko 1-2 stopnie w nocy. Porządki w warzywniku koniecznie trzeba przyspieszyć. Zapowiada się pracowita sobota.
Przydrożne drzewa zaczęły się przebarwiać. Wiązy zrobiły się cudownie żółtopomarańczowe. W ogrodzie też zmiany. Lilak węgierski i kalina watanabe ustawiły się w kolejce za dereniami.Dołączyła do nich katalpa.



Hosty z dnia na dzień pożółkły i mały klonik Ginnala



Trzmielina oskrzydlona i irga

normalnie glina muszę z piaskiem i kompostem pomieszać i chyba dokupię jeszcze czarnej ziemi, żeby dodać....a na razie kiprujemy z chodnika górą to co jest

składzik ziemi za domem zdążył w ciągu sezonu zarosnąć mimo koszenia

Poczyniłam zmianę dekoracji w donicach na bardziej jesienną, a ta jesień urosła mi w warzywniku

w tym czasie drugi poziom eM napełnił ziemią, a ja potem wyrównałam

dolna donica ta sama ziemia tylko po wyschnięciu, jaka różnica

starszy synek skosił dzisiaj przed gospodą coby na niedzielę było ładnie
Jutro skończy resztę
ziemi spod chodnika brakło do donicy trzeciej i ruszyliśmy rezerwy za domem, które w zeszłym roku zwieźliśmy z dużego ogrodu

różnica między gatunkiem ziemi pod domem, a na dużym ogrodzie kolosalna

Na szybko tylko dla zobrazowania o co mniej więcej mi chodzi.

Przy okazji jest to dokładnie w skali i widać jak z pozoru spore bryły 150x80cm na ogromnej skarpie wcale nie są takie wielkie


No i z pasami niskich żywopłotów, szrokość założyłem 40cm.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Piękny jesienny widok.
Sposób na selery też zanotowałam.