A ja nie wiedziałam,że nie zimuje i na upartego co roku kupowałam i szukałam po zimie
Młode różyczki dopiero pokażą swoje piękno w przyszłym sezonie, ale Artemiski maż już fajne
Fotek na razie dość Są miejsca, których nie mam jak focić, obrażona jestem na cieśli
Mieli być 15 - go. Teraz już nawet telefonu nie odbierają ... Wrrrrr...
KOszmar
Stoję z pracami. Proszę nie cytować:
Gospodarczy od lipca straszy
Tutaj jesteśmy przy tarasie po lewej stronie domu. z boku, którego tu nie widać rosną narazie same tuje. Przy tzw. "okrąglaku" dwie rozplenice (pierwsze jakie nabyłam) z których jestem baardzo dumna. Następnie, róże okrywowe "bonica" i "fairy". Nie jestem do końca przekonana, czy to dla nich dobre miesjce, bo mają tam dość ciasno. Do tego onętki, lawenda i kocimiętka. W sumie z całej rabaty, choć wygląda trochę chaotycznie, jestem zadowolona. rabata powstała przed projektem i trochę żal jest mi ją przerabiać.
I czerwone - Montana. Nie nadążam z podcinaniem przekwitłych końcówek. Kwiatki same się czyszczą. Ucięłam gałązkę ( 1 gałązka = bukiet) do wazonu. Ładny delikatny zapach:
Wrzesień i widać światełko w tunelu Borówki i żurawina na miejscu, jagody kamczackie posadzone, jeżyna przesadzona, truskawki dostały nowy domek, zaniedbana aronia, agrest i rabarbar nowe dobre miejscówki
Byłam dzisiaj w lesie. Sucho jak pieprz. Zero grzybów, nawet trujących i niejadalnych. Po południu wsadziłam na cypelku hortensje Grandiflora. Wysadziłam stamtąd piwonię i przeniosłam ją na półksiężyc. Hortensje Bobo przeniosłam na skraj rabaty. Aż rok, a może dwa trzeba czekać, czy będzie lepiej. Ogrodnik musi być cierpliwy.
Flox z targów okazał się jeszcze nie tą czerwienią na którą czychałam-to jakis ciemny róż
pokładam wielką nadzieje w drugim ale dopiero w kolejnym sezonie ,hm....jest na co czekać
dobrocie ogrodowe zdążyłam zebrać jakieś 3 kg lecz nie zdążyłam podlać na kolejne plony może Matka natura zlituje się
No i oczywiście robota młodszej Krasnalki ,a jednak zdążył zakwitnąć
Uff...chyba się udało Mąż programista się przydał, są zdjęcia !
Przedogródka jeszcze w pełni nie zagospodarowuję bo kostka, bo garaż za dużo by było roboty przy tym wszytkim.
Pokusiłam się jednak o zrobienie zdjęcia frontowej rabacie. Chwastów nie widać Dorenboosów jest pięć, morning lightów chyba osiem (będzie więcej ) i kuleczkowe tawuły "golden princess". W projekcie mam założone dookoła zamiast tawuł tuje donica i chyba do pierwotnego założenia powrócę, o ile nie posadzę am bukszpanowych kul...