Na zdjeciach jakos gorzej to wygląda. To pokazę Ci jeszcze ten widok który z tarasu widac, jak kwitły azalie a potem dzwonki to ładnie wyglądał a teraz kwitną róze i byle jaki widok , prawie ich nie widac , to juz bardziej widac marcinki i wrzosa, to jeszcze jeden atut przeciw różom, nie robia efektu kolorystycznego.
Widok od strony domu
Mam jeszcze kilka worków kory czy wymieszać ją teraz czy wiosną dodawać pod rośliny z dobrą ziemią?zastanawiam się co mogłabym jeszcze jesienią zrobić...
Reniu miło Cię widziec. Byłam u Ciebie i widziałam Twoje dzieło o różach ale muszę kiedys na spokojnie i na dłużej wejsc bo bardzo cenne uwagi tam piszesz i cudne zdjecia pokazujesz.Co do Marcinków to można je wyrywac jak sie za bardzo rozrosna , te małe bo duze to juz wykopywac trzeba ale to fajne roslinki na pożegnanie lata. Moje róze troszke jeszcze kwitna. To dzisiejsze zdjecia.
Tu gdzie brazowy duży prostokąt jest drewutnia/domek i moge zrobić do niej wejście właśnie, albo jak ten mały prostokąt albo będzie tylko od drugiej strony domu, a tu będzie miejsce do zagospodarowania o wymiarze 3x2 za tarasem.
Oplułam monitor kawą! i na co mi to? A mówią, że śmiech to zdrowie! Tiaaa, bieg po szmatę, żeby monitor wyczyścić z opluin, pucowanie...Ruch od rana zapewniony, przepona wyćwiczona, samo zdrowie.
Oplułam monitor! i na co mi to? A mówią, że śmiech to zdrowie! Tiaaa, bieg po szmatę, żeby monitor wyczyścić z opluin, pucowanie...Ruch od rana zapewniony, przepona wyćwiczona, samo zdrowie.
Też mam kilka hortensji, na których dopiero co wykluwają się pąki. Ciekawe czy zdążą zakwitnąć. Jak nie, to co? Czy to jakoś wpływa na daną gałązkę całej roślinki?
Przepadłam za werbeną. U Ciebie w kompozycji Ewcia po prostu cudna. Gotowam zamówić w necie, ale straszą, że jakieś lewe odmiany podsyłają dlatego zaczynam żebrać o nasionka
Jakby która kochana duszyczka miała za dużo, to ja plis, plis, plis.
Hej Anusia Długo nie byłam u Ciebie, ale ogródeczek wygląda pięknie. Super rabatki wyglądają. Jak dla Mnie efekt jest iście ogrodowiskowy Buziolki ślę Kochana.
Dziękują za odpowiedź i zdjęcia. Kalina faktycznie mało Ci urosła, to moja, mam wrażenie 3 gałązki puściła większe w ciągu tego sezonu, niż Twoja w ciągu kilku lat. Ile ona ma dokładnie? Przepraszam, że tak dopytuję, ale naszła mnie natarczywa myśl, żeby posadzić ją w miejscu, w którym do tej pory nawet przez myśl mi nie przeszło. Rabata dopiero się tworzyć miała na przyszłą wiosnę, ale jak to ja, zaczęłam kombinować. A w związku z tym, że kalinę muszę i tak zadołować na zimę, to czemu nie spróbować dać jej już własny dołek? Tyle, że chcę ją posadzić w odległości metra od tuj, które jeszcze urosną, więc nie wiem, czy to dobry pomysł i dlatego dopytuję o ekspansywność. Już zaczęłam przeglądać wątek Izy. Może jeszcze tam dopytam. Ślicznie dziękuję.
A czy tej bidulce u Ciebie zwyczajnie nie brakuje wody? Jeśli nie wody, to coś ją od korzeni żre jak nic