Już nadrabiam
Diamantino posadziłabym raczej w szpalerze, bez luk to będzie ok 60 cm.
Co do Diamant Rouge to hortensja na pełne słońce, nawet w niewielkim zacienieniu wyraźnie później wchodzi w kwitnienie, niektóre kwiatostany nie zdążą się nawet rozwinąć do jesieni. Wyraźnie formy pienne przebarwiają się znacznie szybciej i równiej
Wersje przyziemne, które zaczynają później kwitnąć najczęściej są trochę pstrokate ( różne fazy na tym samym krzewie)
Ale ze mnie gapa - że też Ci nie podzieliłam tej jeżówki, chyba mnie zamroczyło - o wstydzie! Danuś jak coś to powiedz tylko słowo a wyślę Ci z nią paczkę do Wawy
Rany ale weszłam idealnie... Łza mi się zakręciła na te słowa...
Po tym spotkaniu trudno mi mówić do Ciebie szefowa, bo to tak oficjalnie. A Ty cudownie otwarta i życzliwa Kobieta jesteś, Ogrodnik-Przyjaciel - pokrewna Dusza, niezłomna Kobieta....
Przeżycie niemal mistyczne - dziękuje za Was i Wasze odwiedziny
Odjeżdżając i jadąc potem do domu, do dziś mam obraz ogrodu przed oczami oraz Twoją Kasiu życzliwość, otwartość, optymizm i uśmiech Najcudowniejszy na świecie. Dziękujemy.