Werbena powoli zasycha. W tym roku chyba nie pozbieram.

Po borówkowych liściach tylko dywanik, i zapasy zimowe.



Rozplenica w całej krasie.


a różyczki się nie poddają.

Rozplenica bardzo ładnie rozrośnięta...Na taki widoczek czekam od wiosny, bo w tym sezonie moja nie pokazała kłosów...

Haniu czegoś takiego nie widziałam na drzewie tzn .widzialam lecz nie az tak duzo
rozpalenica wypasiona
obiecywalam sobie ze zadnych traw u siebie,ale tak patrze i patrze i coraz bardziej sie przekonywuje do niej
zdradzę po cichu mam taka jedną na oku różową

Violetko, taką?

Hanuś to nie ta ,mi wpadła w oko trawa pampasowa rózowa

Viola pampasowa nie wiem czy w Twojej strefie zimuje

Haniu ale masz jeszcze pieknych wiokow

Haniu,
cieszę się, że udało Ci się wyskoczyć do ogrodu i jeszcze fotki nam przywieźć rozplenica piękna, jeszcze nie mam, ale w przyszłości uzupełnię tą lukę u mnie też ciut kwitną różyczki co mnie zdziwiło, bo od dłuższego czasu jest już bardzo zimno, a w Twoich stronach już śnieg widziano masz dobre odmiany
Serdecznie pozdrawiam!

Odmiany róż kwitnące do późna, ale niestety plamistość je zżera, a i pryskać nie ma jak, bo cały czas leje. Może jednak przed zimą jaki jeden dzień na oprysk róż i brzoskwini znajdę?

A rudbekie niezawodne do mrozów.

violka171 napisał(a)

Hanuś to nie ta ,mi wpadła w oko trawa pampasowa rózowa

Nie miałam szczęścia do pampasówki, ale może w związku z ociepleniem klimatu uda się u Ciebie? Ja już nie próbuję.