Od niedawna zaczyna planować ze mną. Woli ze mną planowanie, niż mają dziewczyny na forum doradzać. I muszę mile stwierdzić, że ma trafne spostrzeżenia
Na dodatek bywa z racji pracy w domach osób, gdzie ogrodnicy zakładają ogrody. Czasami zrobi telefonem jakąś fotkę, nawet dziś mi wysłał jedną ze ścianką wodną. Podoba mi się aranżacja. Więc czasem pomysły czerpie też z tego, co podpatrzy
Mój ogród się zmienił, widać efekty pracy. Jak oglądam fotki z początku czasów Ogrodowiska, małe tego jeszcze było, pojedyncze rabatki, a już wtedy potrafił się zachwycać i chwalić przed znajomymi ogrodem
Pamiętam mój ciągły niepokój, by to, co robię, było zrobione dobrze, aby nie poprawiać, a i tak ciągle kombinuję, bo nie ze wszystkiego jestem zadowolona. Czasami to wina ziemi i trzeba zadbać o polepszenie warunków roślinkom. A czasami kompozycje mi nie pasują. Ale to chyba sprawa nastrojów, czasami chwili. I jak się z tym problemem prześpię, to łatwiej podjąć decyzję. Czasem przy pieleniu coś przesadzę, podleję, poprawię ...
Dziś np. przesadziłam liliowca, bo na rabacie bylinowej się gubił, nie było widać jego urody. Pieliłam tam i pomyślałam, że muszę mu poszukać inną miejscówkę. I wylądował tu:
Jest jeszcze jeden, ale muszę poczekać, aż zbiorę pomidorki, bo zajmują miejsce po drugiej stronie forsycji
Cieszę się,że się udało! Czekoladki dobre, ale się zjadai koniec, a książeczki będzie sie używać długo.
Jak jeżówki zakwitną w przyszłym roku, to będziesz miała więcej ich kwiatków.
Ja dziś byłam szabrownikiem. Wyszabrowałam wiadro borówki. koszyk pomidorów i ogórków. Ogórki juz w słoikach, pomidory będę robić stopniowo, a jutro jeszcze do ogrodu póki pogoda, Mus chwasty wyrwać i powycinać już co nieco przekwitnięte. No i miejsce na tulipany trzeba wymyślić, a tu wdszędzie busz!
kolor winno czerwony tylko aparat przekłamał. każdej mam po trzy szt.
Z wyprzedaży Lobelia bylinowa czerwona.
Posadziłam za irysami, jak przekwitną to lobelia zakryje starzejące liście.
Mam z ubiegłego roku w kolorze purpury. Cardinalis Crimson Princes
Na zimę trzeba wykopać i przechować jak dalie.
Jeszcze jeżówka łososiowy kolor Supreme kupiona w cent. ogr.
posadziłam obok żółtej Leilani, teraz jak się rozwija nie będzie tu pasowała.
Dzisiaj trochę mrocznie, bo mam jakiś mroczny nastrój przez tę pogodę. Niezmordowane śmiałki darniowe, obfotografowane w tym roku do granic wytrzymałości oglądających:
Róże mniam chociaż prawie wszystkie inne niż moje
Podziwiam Alnwick u Ciebie - moja nadal ma 20 cm, ale probuje kwitnać od czasu do czasu.
Natomiast Queen of Sweden jest znowu zachwycająca
Specially for ya na zachętę:
Tereniu, linie po łuku łatwiej poprowadzić, zawsze, jak brakuje miejsca na roślinki, można ukraść trawnika, a z zaułka fajnie zdjęcia wychodzą. U mnie przez to, że piasek i kanciki się obsypywały, zdecydowaliśmy się na obrzeża. Tak po troszku mamy już niemal wszędzie.
Zostało do wykończenia miejsce, gdzie zdejmowaliśmy kostkę, ale chwilowo nie kupię obrzeży, bo teraz fachowcy po kolei będą robić i kasa jest potrzebna gdzie indziej...
Za chwilę rok szkolny i wyprawki muszę zrobić. Karol w tym roku będzie robił maturę, a jeszcze mi nie zadeklarował, jakie książki potrzebuje. Więc pewnie wszystko na ostatnią chwilę...
Zbyszek mi zameldował, że kamień przewiercony. I pomyśleć, ze rok na ten moment czekałam, aby znalazła się dobra dusza i sprzęt odpowiedni Mój kamień nie jest wielki, takie małe "conieco". Aby tylko ciurkało z niego...
Tu będę robić zamknięte ciurkadełko:
Tak przy okazji tego zdjęcia:
leżą tam 3 kulki gipsowe. Dość trwałe z racji materiału. Jedna dopiero teraz złapała dziurę. Być może zwierzaki jej pomogły
Zostały dwie kulki. Od Wielkanocy, kiedy robiły za jaja i tak sporo wytrwały.
Proszę, oświećcie mnie, czy te turzyce włosiste żyją czy nie? W tamtym roku sadzone, wyglądały trochę inaczej, pierwsza WYLEŻANA! przez koty (nie moje!)...
Sama już nie wiem te kolory i zdjęcia sa takie różne.. Już w zasadzie byłam zdecydowana na bonicę..ale...zobaczyłam ja w jurajskim..i okazała się w realu..prawie biała.bledziutki róż
The fairy ma jakoweś takie kwiaty, których kształt mnie nie przekonuje.. Teraz ogladam princes of kent i leonarda..i zaś dumam
Nooo bo do tego lilia ma być
Pośrodku kolor wymagany to dla daltonisty , czyli mnie