wspaniała kondycja rh Widać że przygotowałaś im dobrze ziemię.
Basiu, na pierwszym zdjęciu masz rodka który jest zaatakowany opuchlakami.
Zanim się rozlezą po innych, możesz go wykopać i dokładnie przejrzeć korzenie, i ziemię w jego dole. Podłóż pod niego deseczki, dokładnie nimi obłóż całego rodka i codziennie rano delikatnie podnoś i sprawdzaj czy nie ma na ich spodniej stronie dorosłych osobników. Z mojego doświadczenie lepiej sprawdzają się małe deseczki, łatwiej je podnosić. Ja bym całą korę korę pod nim zebrała do dużego wiadra i zalała ją wodą z płynem do naczyń, potopią się bo płyn obniży napięcie powierzchniowe i pójdą na dno
Ja tak robiłam.
Potem, po kilku dniach możesz tę korę znów użyć. W międzyczasie podłóż pod niego deseczki, może jeszcze jakieś dorosłe się uda wyłapać.
Trzymam kciuki
Dzięki Haniu i Jolu. Widzę w relacjach jaka różnica temperatur u Was i u nas. Nie jest to normalne zjawisko. Były lata że śnieg i mróz tęgi trzymał.
Póki co kilka fotek jeszcze cieplutkich.
Dziękuję Lidka za komplementy. Znam twój ogród, choć czasu nie mam ostatnio na forum i mało się udzielam. Mam nadzieję, że zmagania z moim staruszkiem ogrodem komuś pomogą.
Rośliny a szczególnie drzewa rosną i z tego niewiele osób zdaje sobie sprawę.
Muszę zrobić zdjęcie z wykopywania korzenia berberysa.
Taki zwykły krzew, po 23 latach - bryła masakrycznie duża i ciężka. Jestem w połowie roboty.
Na tej fotce kilka patyczków wystaje z ziemi, tak niewinnie to wygląda.