Mały ogród Kasi
14:03, 04 sie 2016
wiem, wiem, nie wypada się na O chwalić położeniem szmaty, ale jestem dumna z ultra akcji wczoraj wieczorem. Chwasty wyrwane, te zaraz przy drodze wyrwane ile się da, reszta wytrute (niestety). Włóknina tutaj byłaby stale rozjeżdżana.
Roboty było dla 2 osób na kilka godzin,do nocy aż praktycznie komary nas nie zjadały.
dziś szybka( i nieostra)relacja akcji przedpłocie, z prezentacją sąsiedztwa w całej krasie przy okazji
Tutaj zdjęcia z kwietnia 2016- po posadzeniu róż Therese Bugnet z gołym korzeniem
Tak wyglądało w maju 2016
tak przedwczoraj
A tak dziś
Szmatę chyba będę zarzucać skoszoną trawą, tak jak ściółkuję róże. Nieelegancko, ale jeśli dam korę, to kora cała spłynie na drogę, tam jest spadek.Jeśli dam kamyki to znikną podczas robienia drogi.
Z jakiegoś nieznanego mi powodu eM nie może się rozstać z górą piachu zgromadzoną pod płotem...
Roboty było dla 2 osób na kilka godzin,do nocy aż praktycznie komary nas nie zjadały.
dziś szybka( i nieostra)relacja akcji przedpłocie, z prezentacją sąsiedztwa w całej krasie przy okazji

Tutaj zdjęcia z kwietnia 2016- po posadzeniu róż Therese Bugnet z gołym korzeniem



Tak wyglądało w maju 2016

tak przedwczoraj


A tak dziś
Szmatę chyba będę zarzucać skoszoną trawą, tak jak ściółkuję róże. Nieelegancko, ale jeśli dam korę, to kora cała spłynie na drogę, tam jest spadek.Jeśli dam kamyki to znikną podczas robienia drogi.
Z jakiegoś nieznanego mi powodu eM nie może się rozstać z górą piachu zgromadzoną pod płotem...