Pobyt będzie miły co do tego nie mam wątpliwości natomiast nie znoszę podróży, to dla mnie katorga. Pozdrówka Dajanko.
Polecam poduszki
Sebciu poduszki nie rozwiazują problemu wielogodzinnego siedzenia w podróży.
dzień dobry Bożenko
dla mnie długa droga to też katorga, dlatego ten lot wybrałam, a wyszło jak u nas! jadę pociągiem, nie wiem jak ja wytrzymam, 9 godzin do Ani i z powrotem kolejne 9 godzin; chyba po powrocie jakiś marsz długi zrobię, bo będę sztywna jak kołek!
Bożenko - przepiękne widoki z bliska jak i te ogólne - wszystko ślicznie rośnie [/quote
Sebku, po okresie suszy, mamy dużo deszczu, rośliny odżyły i nadrabiają straty. Trawa zielona, wszystko idzie w górę dosłownie w oczach. A to już sierpień, aż mi się nie chce wierzyć, zbliżamy się do jesieni.
Sebek, ja również eksperyteruję, przesadzam swoje różę w liczbie 15 szt.!!!
Zobaczymy co z tego wyniknie? Okaże się pewne dopiero na wionsnę
Pzdr.
P.S. Ale Twoje uwagi są bezcennce.
ewa
Tak, w tym roku nie będzie na pewno ściany. Tzn. i tak było raczej na nie, ale o ile w sprzyjających okolicznościach mogłam mieć nadzieję, o tyle w bieżącej sytuacji na pewno nie.
I jeszcze mnie oświeciło, że jak założą ścianę, to już nikt nie wejdzie od ogródka. A ja jeszcze chcę taras wymienić. No i nie wiem, czy w przyszłym roku taras i ścianę jeszcze przełożyć, czy jednak ściana, a potem męczyć się z tarasem? Na wszystko na raz to bym musiała w totka wygrać.
No to się "pochwalę", że w zeszłym roku przeniosłem chyba w czerwcu moje róże, które ledwie wyrwałem z ziemi iiiiiiii ............ straciłem dwie w tym roku zrobiłem to ostrożniej i wczesną wiosną - mają się dobrze