Nie ma zaco
Jestem jak najbardziej za tym,żeby sadzić liliowce .Wcześnie na wiosnę wychodzą.Im większa kępa to ma więcej kwiatów.A jak przekwitną. to z liści samych też ładnie wyglądają
guzikowiec- jeden brzęk owadów na nim
Jeżówka Hot Lava
Hostowa:
Liatra się fajnie wkomponowała. Chyba dosadzę więcej:
Lubię hostowe kwiaty. Niektórzy je obcinają
Chciałabym jeszcze hostę z białymi kwiatkami
Kupuję po jednej odmianie.Ale dużo różnych .
Liliowce co rok przyrastają.Z czasem się rozrastają na kępy.
Sadzę, mniej więcej co 40 cm.Można większe odstępy, bo z czasem to będzie gęsto.To bardzo mrozoodporne rośliny i długowieczne.
Sadzę też na przemian kolorami.
Chyba ,że np, siewk kupowałam też. to później jak kwitną to widzę i potem przesadzam, bo kolorami mi nie pasuje.
Jak przekwitną,To tak 3 jeszcze muszę przesadzić w inne miejsca
mieczyki
Takie też mam, między liliowcami - Gailardia
Tą lilię , kupiłam na wiosnę.
Mała wyrosła, na 20 cm, to góra.Ale ma chyba ze 12 kwiatów.Tak ona bohaterka.
Wśród róż nawet z daleka jej nie widać.Ale na drugi rok, podrośnie
LO- powtarza kwitnienie, nie tak obfite jak w czerwcu,,ale zawsze to kwiatuszki
różą REINE des VIOLETTES
Tegoroczny nabyte- róża Leander
ja tez mam swój mordor jak to mawia Agata rabata śmieciowa, przechowalnik, matecznik, jak zwal tak zwał....masakra jednym słowem. tu trafia wszystko co ma się rozmnażać, wysiewać..
Kwestię blatu chyba zweryfikuje życie, bo dostałam już pierwszą wycenę i byłby to koszt 500 PLN i miesiąc czekania, wymiary stolików 100x60 cm i 75x35 cm - więc cena poraża, termin też zupełnie mi nie odpowiada bo sierpień mamy bardzo imprezowy.
A tak wyglądałby blat z deskami ryflowanymi (przyłożyłam odpadki jakie zostały od tarasu).