Na wiosnę do przycięcia perukowiec, łaskawca słownie 3 peruki ma, reszta była ale się zmyła. W sensie peruk nie wytworzyła, wszystko zgubił. Muszę poszukać dlaczego tak sie dzieje

nie tnę go, raczej podwiązuje.
Oprócz cięcia jałowców wsadziłam z 15 kwiatków w doniczkach na tarasie z przeprowadzek i nie tylko, zadołowałam umbrę nr 2 - musi tak poczekać. Jak się przyzwyczaję i nie będzie mi w tym rogu przeszkadzać to wsadzę. Podlalam, wypieliłam, z 10 razy się zagapiałam na rabatę w narożniku tylnym zachodnim aby koncepcja się wyłoniła i skończyłam o 22.
Zdjęć nie zdążyłam zrobić. Tylko jedno: powojnik na magnlii - udane połączenie.