Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Chatka Baby Jagi 13:59, 07 lip 2016


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Do góry
A dziś wam coś pokażę co powstaje w naszym ogrodzie.. Ścieżka nie skończona, odwodnienie, wiata na auta i altana nawet nie zaczęte, ale dzieciom domek zrobić trzeba... hi hi...









OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:59, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Tarsowo, donicowo....



No i na koniec mojausmiechnięta "modelka" która towarzyszyła mi wczoraj jak zwykle w ogrodzie....
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:56, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Moje "uprawy"...pomidorki koktajlowe i ogródek ziołowy

Co i jak? Nowicjuszka 13:56, 07 lip 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Aż poszłam obmacać raz jeszcze i palec w ziemię wsadzić. Rany jak wieje. Mokro na całą długość palca więc min 8 cm, więcej nie kopałam - a nie tylko po wierzchu. Ziemia bez oznak drążenia choć nie bardzo mocno zbita. I znalazłam nowe listki na końcach. Czyli żyje. Starsze objedzone więc coś ją wcześniej objadło. Szkodników po wierzchu obecnie brak. Listki stare wybarwione słabo - pewnie brak składników, mogli jeszcze w sklepie zabiedzić lub u mnie ziemia nie podpasowała. Ale nowe piękne błyszczące bordowe.

Mira ja mam tendencję do zapominania o podlewaniu + brak czasu - wiem o tym doskonale i znam z autopsji ;( a że szybki bill jestem to często kupię i stoi tak przez miesiąc - patrz umbra, jeszcze jedna nie wsadzona. Ja jabłonkę przed wsadzeniem przesuszyłam bo ona stała pomiędzy tujami i może za mało albo wcale wody nie dostała. Drzewa tak mają, że jak sucho to bronią się zrzucaniem najpierw listków - ograniczają parowanie wody. Wszystki nawet te drobne gałązki ma miękkie, żywe. Żeby nie było, że nowych ładnych listków nie ma:


Prawda też, że patyk ogólnie kupiłam bo za tą cenę wiele nie można się spodziewać więc i patyk na razie mam. buziaki i nie przejmujcie się tak. Jest tyle innych pięknych widoków.
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:55, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
roma2 napisał(a)
Przyłączam się do wszystkich pochwał. Rabaty cudne. Uwielbiam takie. Kolendrę muszę zanotować gdzieś, bo zapomnę. U siebie znalazłam coś, co ze zdjęć w necie zidentyfikowałam jako dziką marchew. Zrobiłam zdjęcia, poszukam i wstawię u siebie. Walczyć z tym, czy niekoniecznie. Bo ładna jest i na rabatach by mi sie podobała. Ale jesli to zwykły chwaścior do wytępienia, to będę rwać bezlitośnie.

Za pochwały dziękuję. Łechczą, nie powiem
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:54, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
I mój pozostały busz..........









Ogród Małej Mi - sezon 2016 13:51, 07 lip 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
eee_taam napisał(a)


dzieki dobra Pszczółko
Viva ma wszystko co ładne i warte uwagi w swoim ogrodzie ale ostatnio mało jej na forum

a jak kolor sie spasuje to sobie ta ozanke fundnę


Ania, sorry, dla Justyny, żeby było obrazowo:
ożanka i liatria w zeszłym roku (2015). Ożanka w tym roku bardziej trzyma pion (nie dawałam jej żadnego kompostu).

OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:49, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Hortensja Diamond Pink na pniu wystapiła w sesji fotograficznej....
Z którejkolwiek strony bym nie robiła fotek to mi sie okoliczne bloki łapią w kadr....



Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:49, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Anda napisał(a)
Jej, jakie Ty masz fantastycznie skomponowane rabaty... Normalnie dzob rozdziawilam Cudownie
Szalwia muszkatolowa od Ciebie u mnie na takim samym stopniu rozwoju Chryzantemy przybraly na masie i ostatnio pokazywalam ich fotki.

Ewuś, byłam, widziałam.
U mnie patyczki padły, w upały nornica im pomogła, a przy upałach nie miały szans
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:47, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Konieczki napisał(a)
Piękne, dorodne i to w jakich ilościach

No w ilości siła. Choć za chwilę ilość będzie problemem
Asia, ostróżka to była, ale to już chyba wiesz, bo kwitnie
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:45, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
I jeszcze róża o imieniu Tajga



Pozostałe róże oprócz Leosia ( ten kwitnie nieustająco od końca maja) zrobiły sobie przerwę
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:44, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
07_Rene napisał(a)


Nie masz się co bać, bo piękne i dorodne masz wszystko



Dzięki, Reniu

Okra rokuje w tym roku. Ale do sukcesu to jeszcze daleko. Jak będzie na talerzu to dopiero wtedy będzie sukces!
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:43, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Okrywowa róża Pink Fairy........



Mounsted Wood nieustajaco tłoczy....
Jeszcze młodziutka i troche wiotkie ma gałązki a po deszczach kwiaty sa mokre i cięzkie ale jest piekna ( nawet paznokcie mam pod kolor )


Pashmina (świaeżynka, u mnie od kwietnia zakwitła 1 kwiatem....a u innych szaleje...coś mnie nie lubi chyba...)


Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:41, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
tulucy napisał(a)
aha, coś jeszcze chciałam i nie wiedziałam, co
moja hastata tak jakby sił nabiera, zaczyna odstawać od poziomu ziemi...
może coś z niej będzie.
poza tym uratowały się 3 sztuki krwiściągu

Może ruszy, jak się już ukorzeniła. U mnie ma nie więcej niż 40 cm.
Takie ładne lilie mi zakwitły. Pomarańczowe od Sebka. Pójdą na ognistą.

Tonący w bieli 13:41, 07 lip 2016


Dołączył: 25 mar 2014
Posty: 505
Do góry
Aniu cieszę się że mogłam pomóc

koti to jałowiec płożący Golden Carpet. Nie potrafię teraz przywołać w pamięci jego zimowego looku ale chyba tylko trochę traci barwę.
U Kapiasów mają z niego boski dywan
Różaneczniki - choroby i szkodniki 13:38, 07 lip 2016

Dołączył: 07 lip 2016
Posty: 2
Do góry
Drodzy Przyjaciele rododendronów.

Dopiero zaczynam przygodę z tymi pięknymi roślinami. I już na samym początku mam problem. Zwracam się więc do Was z prośbą o pomoc w ewentualnym potwierdzeniu diagnozy i pytaniem - czy jestem w stanie coś jeszcze dla tych roślin zrobić.
Mam (choć może powinnam już raczej powiedzieć: miałam) w donicach na balkonie dwa rododendrony miniaturki. Zakupiłam je w tym roku.
Posadziłam w osobnych donicach, w ziemi przeznaczonej dla wrzośców i rododendronów. Podlewałam je gdy lekko podeschła ziemia. Podlewane były odstaną wodą, a raz w tygodniu nawozem do hortensji (bo mam akurat pod ręką i podlewam nim również hortensję właśnie) firmy Floreo.
Kwiaty cieszyły oko, a gdy przekwitły to zaczęły się dziać straszne rzeczy. Na liściach pojawiają się brązowe plamy, a młode liście jakby zasychały od czubków. Zaczęło się od nowych młodych liści, ale widzę, że i na starsze już przechodzi.

Pogrzebałam w sieci i pomyślałam, że jak nic to fytoftoroza zaatakowała mi te piękne rośliny. Chociaż liście się nie skręcają (jak to zazwyczaj opisywane jest w objawach).
Od razu wycięłam wszystkie podejrzane liście i niektóre pędy (gdy na pędzie brązowiejących liści było więcej).
Zaczęłam spryskiwać je środkiem Agrecol Ridomil Gold na przemian z Agrecol Topsin M 500.
Problem jednak w tym, że to paskudztwo nie chce zniknąć.
Rozważam teraz zakup kolejnego środka (tym razem do podlewania roślin), którego nazwa często pojawia się na forum, a mianowicie Previcur.
Pytanie - czy to ma to jeszcze jakiś sens?
Załączam zdjęcia (zbliżenia liści) tylko jednej rośliny, bo druga nie ma już żadnego liścia i właściwie to powoli zaczynam się już godzić ze stratą.

Błagam, powiedzcie mi czy to rzeczywiście fytoftoroza? A jeśli nie to co to może być i jak mogę z tym walczyć?

Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:37, 07 lip 2016
Do góry
margaretka3 napisał(a)




to jest twoja ozanka ? to za duzo zieleniny ma ...za mało kwiatków ja chce kwiatki!


OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 13:37, 07 lip 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Dużo gadania ostatnio a mało zdjęć, no to teraz wrzuce jakieś "odgrzewane kotlety ".........

Liliowce, liliowce....




Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:37, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
tulucy napisał(a)
u mnie też aktywny, ale to i tak wiem, że zz jest, bo wczoraj musiałam sporo liści oberwać, dziś chyba drożdżami popryskam

Ja musze znowu przecinkę liści zrobić, gąszcz mam zbyt wielki w pomidorach. Na tak to jest, jak trzeba upychać. Kto to widział pod balkonem posadzić 60 krzaczków
Róża Patricia Kent bardzo mi się podoba. Długo trzyma kwiat.
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 13:31, 07 lip 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)




Piękne połączenie główkowatych z Bonicą i lawendą.
I ja się zastanawiam, na co mi ścieżka w warzywniku z cegły skoro jej nie ma, bo zakryta przez cukinię.

Ha! no własnie, to chociaż zimą ładnie będą wyglądać
Bonica jest tam tylko jedna, reszta to różyczki ukorzenione przeze mnie.
Ewuś, ożanka ładnie przyrasta. A czosnki to wszędzie ładnie wyglądają. Nawet z koperkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies