barbara_krajewska napisał(a)

Ta mi się podobała, zapomniałam nazwy.
Rumba mi kwitnie, na razie jednym kwiatkiem. Już w ub.r. kwitła! Ją i Sebastiana Kneipp'a muszę przesadzić w lepsze miejsce.
A w ogóle to ogród i tereny wokół masz piękne!

Na tej rabacie są dwa rodzaje czerwonych okrywowych róż:The Fairy Dance i Bienenweide Rose.
Cieszę się, że udało Ci się rozmnożyć tyle róż. Sebastian lubi puszczać długie pędy.

jambosana napisał(a)

Ballade

Ależ ciekawa ta róża! Czuję oddech letnich łąk!

Zdjęcie dla Ewy K., która prosiła o info dot. śliw.
Nie jest z tymi śliwami tak źle jak na zdjęciu... Dziś ponuro, deszcz pada, liście mokre i gałęzie idą w dół. Ładnie wyglądają podświetlone południowym słońcem.

Beato, o tę Bienenweide Rose mi chodziło, dzięki.

Witaj,
Serdecznie dzięki za fotki śliw. Są spore w porównaniu z Twoimi pierwszymi zdjęciami - chyba z 2011r) Takie bym chciała już mieć... To jest odmiana PISSARDI? Nie szczepione tylko rozgałęzione i z tego co widziałam dosyć wysokie więc pewnie dlatego nie są takie krzaczaste od razu przy ziemi. W słońcu na pewno śliczne. Niestety w moich szkółkach nie mogę dostać. Są tylko NIGRY a pissardi szczepione na pniu i szukam porównań.

Ale Twój ogród - symfonia barw i albo jest taki duży, że cały czas się wydaje, że pokazujesz inne miejsce albo tak skomponowany, że z roku na rok się odkrywa na nowo.
Z pozdrowieniami
Ewa

Ewa_K napisał(a)

Witaj,
To jest odmiana PISSARDI?

Tak to Pissardi, nieszczepiona, już w szkółce prowadzona na jednopniową i ja także tak ją prowadziłam, gdy wypuszczała jakieś dolne pędy, usuwałam.

Lawenda wąskolistna już u mnie przekwita

Pośrednia dopiero teraz przyciąga pszczoły

Trzcinników już nie widać zza kul. Niedługo czas zmienić kompozycje. Cóż taki urok ogrodów...

Budleje juz przyciągają motyle

Dalia za złotówkę zaskoczyła ciemnym kolorem

A na koniec...Nic lepiej nie smakuje we własnym ogrodzie jak tarta porzeczkowa i lemoniada porzeczkowa z porzeczek własnej produkcji

Wygląda apetycznie.Ballade ma swój urok, za chwile znów zacznie

Tarta porzeczkowa - nigdy nie robiłam. Podpiekasz spód i dopiero porzeczki dajesz?

W Twoim ogrodzie wszystko mi smakuje.

Pszczelarnia napisał(a)

Tarta porzeczkowa - nigdy nie robiłam. Podpiekasz spód i dopiero porzeczki dajesz?

Nie podpiekam, od razu daje farsz. Na spód wiórki kokosowe z masłem i mąką, potem porzeczki w ilości 400 g zmieszane z cukrem. Ile cukru to już od upodobań.