Bożenko, mam 12 sztuk, owocowało 10. 2 przechodzą odnowienie. Jagody będą na przyszłe lato, ale najpewniej za 2 lata. Bo je ścięłam tuż przy ziemi. Musiałam wyciąć stare pędy nie odnawiałam swoich borówek przez 15 lat. Czas był najwyższy.
Dużo mam cięcia w tym roku. Nigdy do końca nie wyrabiam się z tą czynnością. Zawsze mi coś jesienią staje na przeszkodzie.
Dzisiaj wspominam naszą forumowiczkę _ szczeciniankę Sp. Jolę Kamińską. Serdecznie ją wspominam corocznie. Te kwiatki rudbekji lśniącej mam od niej. Zawsze kwitną, są niezawodne.
Zapalcie świeczkę, proszę. (*)