Ależ wszystko porosło! Lubię takie porównania, bo dają nadzieję Te malusie kępki molinii variegata i jeżówek są na pierwszym zdjęciu ledwo widoczne
To bardzo budujące
Iruś, proszę bardzo. Ona u mnie nie rośnie za wielka. W ubiegłym roku trochę się pokładała i w tym było ostre cięcie, choć obok mniejsa sadzonka leży....znów
A powiedz mi, to jest hakone? Rośnie niby tak samo, ale jakieś takie krótsze listki ma i nie jestem pewna
Zacytuję Danusię
zależy jak mają wyglądać to odnośnie limelight Pytanie jest trochę kłopotliwe, "żeby na siebie zachodziły ale żeby się nie zagłuszały" - jak będą się zagłuszały to po prostu mocniej przytniesz następnego roku na wiosnę, a jak będą za rzadko, to dosadzisz dodatkowo pomiędzy
Posadź co 70 cm. Ich siła wzrostu zależy od warunków glebowych, wilgotności i nasłonecznienia, także od cięcia.
Hakone chcesz mieć połączoną czy ma mieć przerwy? Milka ostatni sadziła w dość małej odległości ale mają stworzyć dywan.
Kochani
Wróciłam zrelaksowana, wypoczęta i naładowana pozytywną energią ...
Niestety czar prysł jak zobaczyłam mój ogród
Niby dwa tygodnie nas nie było i nawet sąsiedzi pomagali z podlewaniem kwiatów i traw w donicach ... ale to co zastałam w ogrodzie przerosło moje wszelkie oczekiwania: po pierwsze to, co rzuca się w oczy jako pierwsze - trawnik zmarniał, zarósł chwastami a na dodatek przypętały się jakieś grzyby
Wichury jakie przeszły przez Polskę złamały mi jedną brzozę
Jak co roku, padła mi kolejna tuja
Wkurza mnie na maxa ten problem ze smaragdami!!!
Sami widzicie, a przy okazji różanka to już szczyt szczytów ... róże przekwitnięte, mnóstwo białych płatków i pełno uschniętych kwiatów Jak jeszcze niedawno powalała tak teraz straszy!!! Odętka rozpanoszyła się na rabacie więc już dziś skończyła w kompostowniku Miskanty tak się rozrosły, że zdominowały róże ... no koszmar po prostu A przy tym lawenda przekwitła i w sumie wszystko wygląda słabo O chwastach, które są wszędzie już nawet nie będę się rozpisywać ...
Ehhh....Kobiety złe jak Wy mnie potraficie zmotywować! eM mój na szkoleniu, zamiast leżeć do góry d...tak sobie myślę- na chwilę wyjdę, świerka przy warzywniku wystożkuje, żeby się ładnie prezentował na Boże Narodzenie, bo los jego juz przesądzony...zrobiłam.
Tak sobie dalej myślę, a spróbuję te azymuty Toszkowe powyznaczać.Polatałam jak szalona, w dodatkuku pieso mi sznurek chciał zjeść, wszak taka przednia zabawa....pomalowałam białym sprayem...(linie rabaty dla jasności
No i znowu tak sobie myślę- a jak deszcze popada w nocy i spray zmyje ???(choć wiem, że jest wodoodporny i na hortensjowej jeszcze dwa cięcia trawy przetrwał...)
No dobra- to troszkę szpadelkiem podważę, żeby tylko zaznaczyć tą linie...
Pani Danusiu! Bardzo proszę o pomoc w obsadzeniu tego skrawka trawnika. Zaczęłam już coś działać sama, ale kompletnie nie mam pomysłu co dalej, a szkoda mi inwestować w roślinki na "chybił trafił". Bardzo proszę o pomoc, jakieś sugestie... Z góry dziękuję!
Co to jest takie ładne niebieskie na drugim zdjeciu? Wianuszki i ptaszki fajne.Zazdroszcze odmianowych jeżówek , u mnie zadna nie przetrzymała nigdy zimy.