Dzień dobry Iwcia.
Zaczęłam poranek z kawusią w Twoim ogrodzie. To nic, że troszkę ostatnio było rozkopane, ale fajnie się u Ciebie rozsiąść. Ja lubię, gdy w ogrodzie się coś dzieje a tu nie mogę narzekać na brak "dziejstw". Specjalnie miałam w przeglądarce zostawione zdjęcie wejścia przed równaniem fal i teraz, żeby móc sobie porównać:
I teraz
Poprzednio mi się podobało, ale już dojrzałam dawno do wyprostowanych chodników i rabat i tak jest o niebo lepiej. No i właśnie. Wzdłuż ganku zyskałaś miejscówkę na rabatę a to fajny pomysł. Już masz wizję, co tam posadzisz?
U mnie idealna pogoda ogrodnika. W nocy pada, w dzień słoneczko i ciepło. Chwasty jakby trochę mniej rosną, młody trawnik rośnie jak szalony i koszony w poniedziałek już prosi o nóż. Szkoda, że ja przez skórkę czuję jesień. Niestety wraz z jesienią przychodzi chandra co odczuwa się u mnie po braku entuzjazmu przy pracach ogrodowych. Zwyczajnie zaczynam ogrod zaniedbywać
Aaaaa, i po dynie zapraszam
Pozdrawiam Iwonko.
Witaj Jagoda... ale dajesz czadu Przywitam się oficjalnie bo tak naprawdę to od dawna podglądam Twój wątek i sporo inspiracji od Ciebie zapisałem kolejna do dodania ...
Anabelki z tego co pamiętam to cięłaś przy ziemi ?
Rozplenice to jakie? Halmen czy jakieś giganty?
tak Pi razy dzwi jak wysokie masz te anabelki ? to strong anabell czy zwykłe anabell?
to u mnie na odwrót z bliska drażnią z daleka fajnie w róż wpadają
Anabelki mnie kuszą bo z tego co widzę na O. to chyba jedne z pierwszych kwitną i fajne duże kwiaty... pytanie czy strong anabell i anabell to to samo ? czy tylko chłyt martekindody ?
Za mną półtora tygodnia leniuchowania nad morzem
W tym roku byliśmy w Kołobrzegu.
Pierwszy raz po obchodzie ogrodu nie chciało mi się płakać hahahahahaha
Chwasty są ale do opanowania
Trochę do wycinania tego co przekwitło......ale dwa dni w ogrodzie i powinnam być zadowolona
Ostatnia partia - w sumie trochę tego jest. Większość nowe tegoroczne nabytki. W sumie coś koło 32 sztuk.
Ściana zachodnia - Pilgrim wypuścił 3 ponad metrowe baty pełne pąków. Za słaby jest jeszcze bo kwiaty zwisają. Obok pomarańczowa NN szczepiona - też leży. Wypuściła długie wiotkie pędy ale ładnie kwitnie. Róża NN która miała byćżółtą pienną a nie jest. Róża pienna Waltz - na razie pomyłka zakupowa. W ubiegłym roku przemarzła do cna, słabo kwitnie i jeszcze gorzej rośnie. Nie wiem czy się przypadkiem nie rozstaniemy. Zostały jeszcze 2 w doniczkach za domem - czekam jak rozkwitną żeby je ulokować. Heidi Klum i Lady of Shalott. Mam jeszcze 2 Fairy róż ciemny i jasny. To chyba wszystkie moje róże. Będą jeszcze 2 sztuki Grahama Thomasa Climbing o ile je zdobędę. U nas brak. Ze szkółki z Niemiec czy z UK bajońsko drogie.
Na magnolii wygląda mi to na mączlika -zdjęcia niewyraźne, ale tak domniemywam. Walkę trzeba natychmiast podjąć, bo to trudny przeciwnik. Poproś śmiało Mazana o radę. Ja w opryskach nie jestem mocna.