U mnie dziś znowu przypruszyło śniegiem. Ciągnie się ta zima, a i tak mało na wszystko czasu.
M ostatnio widział przebiśniegi, które zaczynają startować.

Buzia mi się śmieje, jak pomyślę o sobocie.
Zbyszek zabrał mnie na zakup prezentu urodzinowego. Wybrałam sobie kolczyki i wisiorek na długim łańcuszku. W rewanżu zaprosiłam go do kina
Przy kasie biletowej stwierdził, ze szkoda kasy i on chce jeszcze połazić po Galerii Handlowej, więc "połaziliśmy"
Był sklep meblowy. Oglądaliśmy rogówki, Zbyszek pytał się o możliwość zakupu ratalnego, transportu. Wszystko 0 procent. Więc stałam się w ciągu 15 minut posiadaczką pięknej rogówki. Przywiozą ją do nas w tym tygodniu.
Miało być taniej bez kina, ale chyba się nie udało, hi, hi

A jeszcze pochwalę średniego synka. Od 1 lutego mam kolejnego kierowcę. Teraz jeszcze Studniówka i matura

U mnie dziś znowu przypruszyło śniegiem. Ciągnie się ta zima, a i tak mało na wszystko czasu.
M ostatnio widział przebiśniegi, które zaczynają startować.

Edytko, jak się się cieszę.
Zawsze masz tyle pomysłów, że zasługujesz na taką pracę. Trzymam dalej kciuki. Czasami zaglądam i nadrabiam u Ciebie po cichutku. Buziaki

Ja mam Little lime.

Asiu, czytam, ze na przód chcesz rożowe hortensje. Czy myslisz o rozowych anabell, czy jakoś tak?
Widziałaś je w realu?

Mireczko, o męża staram się dbać. Oby tylko zdrowie dopisało
Byłam zobaczyć nasionka. Super dostawa

Buzia mi się śmieje, jak pomyślę o sobocie.

Ewuniu, trzymam kciuki. Wracaj zdrowa