Nie Mireczko. To, co mam - wystarczy. Cynie mi się podobają i sobie kupię, jesli dostanę rożowe. Miałam poprzednio i nie zebrałam nasionek. Dziękuję za dobre chęci.
Jestem ha ! Poczytałam i popaczałam ale się dzieje maki na wysyłkę ( też takie przywiozłam parę lat temu z kujaw i ciągle zaskakują bo same gdzieś wyjdą zebrałam nasionka i gdzieś też mam bardzo je lubię )prawko sieę robi i zrobiło matura tuż tuż trzymam kciuki ogromne ...dobrze że nie u Ciebie dym ale też nie dobrze że w ogóle takie rzeczy się zdarzają ech przykro i to w zimie to najgorsze buziaki zostawiam i dziekuję że u mnie jesteś Iwonko
Takie wypady z eMem to czysta przyjemność oczywiście nic nie przebije wspólnych podróży ale takie spontaniczne zakupy też są mega A pokażesz nam tą rogówkę?