kasiu bo najgorzej to jest zaczac a jak sie juz ten pierwszy krok zrobi to juz sie biegnie az do mety. ja tez cale zycie statyczna bylam az mnie M zmotywowal. Najpierw jezdzilam z nim na treningi i szlam na spacer, potem kupilam kije a potem mi nasza druzyna kije z glowy wybila i namowili mnie na bieganie. No a potem to polecialo. Fajnie tak na zawody cala paczka jezdzic.
Deszczyk tez mamy

podlewa. Wlasnie zrobilismy obchod ogrodka ale za daleko nie dotarlismy.
Kasiu Haniu
Gruszko musze farby dokupic i beda kolejne elementy. A zakupy byly by wiekszy gdybym swoim autem byla i miala wieksze rece. Tylko tyle mi sie w pudelku zmiescilo. Najbardziej ciesza mnie kosmosy. Dlugo ich szukalam i nigdzie nie widzialam a tu bach w zwyklym dyskoncie i pieknej cenie i to czekoladowe na dodatek. Ponoc pachna czekolada w cieple dni
Na dobranoc Georg