To tu- to tam- łopatkę mam !
19:31, 26 wrz 2023
Też często odczuwam brak Taty. Najbardziej żałuję, że nie zdążył zobaczyć domu i ogrodu. Lubił ogrodowe dłubaniny, choć odkrył to dopiero po przejściu na emeryturę. Prenumerował czasopisma ogrodnicze i kupował fachową literaturę. Bardzo mnie tym zaskoczył.
Twój Tato był świetnym budowlańcem. Poznałam Tatę Józefa na stronach Twojego wątku.
Swoją betonową studnię zamaskowałam nasadzeniami. Wokół kręgu rosną niskie cisy, trzmieliny oskrzydlone, bodziszek Rozanne, kukliki, hakonka. Na pokrywie w sezonie nie mogę nic postawić, bo jest lekko uchylona z powodu zapuszczonego w głąb studni węża ogrodowego (w prawym dolnym rogu widać jego niebieski fragment).
W sezonie nic nie widać z powodu buszu, a zimą pokrywę maskuje cis.
U siebie z pewnością znajdziesz rozwiązanie problemu ze spawaniem. Ciekawe, co wymyśliłaś?
Upały to nie moja bajka. W lipcu wylądowałam na SOR-ze z dziwnymi objawami. Bardzo się wystraszyłam. Zrobiłam kompleksowe badania kardiologiczne i badania krwi. Wyniki wyszły świetne. Po prostu spadła mi odporność na wysokie temperatury.
Nasze pacholęta strasznie nas pilnują, jeśli chodzi o profilaktykę zdrowotną.

