_Martini_ napisał(a)

Janko, po tym wpisie czuję się jak mały pikuś
Moja wiedza mikruśka bardzo. Na szczęście jest to forum. Idę obejrzeć obie Larissy.

Oj tam

Larissa dla Ciebie

Agania napisał(a)

Jak się samej tworzy i realizuje to bardzo nie łatwo, ale Ula trzymam kciuki, bo wiem jak trudno się wykazać niewieściej delikatności

Ładnie powiedzianetrzymaj te kciuki cały przyszły tydzień żeby mi sił starczyło

Bogdzia napisał(a)

To się u Ciebie dzieje . Różanka i kanciki , super Ula.

Dziękuję za to że wpadłaś i za pochwalenie Bogdziu, oczywiście dopingujące

laurowisnia napisał(a)

Pierwsza zakwitła u mnie Jacqueline du Pre, zapach wyczuwalny z daleka.

Witaj Agato
jak Ci się sprawuje ta róża ?
Czy ona kwitnie Ci cały czas czy z przerwami?
Bardzo lubię takie róże, ale u mnie Nevada - podobna w pokroju- powtarza słabo,co mnie smuci , myślę o innej podobnej...

Ech, probuje sobie cos na kompie tworzyc, ale idzie jak po grudzie... troche bez pomyslu, natchnienia...

Ale na razie wstawie - jakies pierwsze koty za ploty. Obwodka bukszpanowa na poczatek. Tam gdzie rosnie hakuro, to mysle, ze dobrze by się mialy trawy (tu sesleria jesienna np) i lawenda. Jasnozielona trawka - hakone all gold, a za nia to azalie wielkokwiatowe - nie sa zbyt wymagajace jak widze, a pieknie kwitną. Na razie w tym miejscu rosnie az jedna

Tam gdzie znak zapytania to moze jakies drzewko na pniu wysokie? Albo jakas soczysta w kolorze tuja, np golden globe. W tym momencie rosną tam peonie, ktore pewnie dobrze by bylo jednak stamtad wysadzic, ale sie boje, ze przez to znow nie zakwitną miedzy peoniami a suchym drzewkiem rosnie sobie pieris i go stamtad przeprowadze gdzies. Ta bergenia tez wyleci.
Czesc ogrodka, poczawszy od furtki w prawo, praktycznie od wchodu do popoludnia jest w sloncu. Pod ogrodzeniem po lewej mamy polcien.

Po lewej od furtki sa 3sztuki ogrodowych hortensji, rododendron i na maksa po lewej tez rododendron, ktorego tam chce przesadzic z obecnego, slabego dla niego miejsca. Ogolnie tak na to patrze i jakos marnie wszystko. Nijak nie wyszedl z tego formalny Chociaz jak juz te tuje wyrosna, to tez troche innego charakteru to wszystko nabierze.

Teraz czas na krytyke i pomysly

Urocze są te końcóweczki.


Niezmordowana Rutewka.

Zawilec z dupci strony też wygląda pięknie.

Pashmina po ulewach nie naruszona, St.Cecylia też...




czego nie mogę powiedzieć o Lavender czy Crystal Palace. Czekam na kolejne kwitnienie Majestic. Pięknie się rozbudował krzak, pełno pąków.

Czerwone kokardki cd:



Dzwonki, ostrozka, kuklik, goxdzik

----


Zolte: nachylek, jezowka, sloneczniczek, poerwiosnek, bratki
------


Bratki i stokrotki

Prosze pamietac i widziec te czerwone kokardki.

KasiaWB napisał(a)

napisz na rysunku strony świata bo jeśli wejście do domu jest od północy to hortensje będą cały dzień oświetlone - od wschodu do zachodu

drewutnia - z jednej strony powinna być pod ręką - przez główne wejście do domu nosicie drewno czy z innej strony? z drugiej strony nie powinna być zbyt widoczna bo to nie jest ozdoba ale wygodny dostęp do całej jej szerokości musi być.

Drzewo nosimy przez główne wejście, nie będziemy mieć utwardzanych ścieżek do ogrodu użytkowego, więc nie wyobrażam sobie noszenia z niego drzewa w okresach, kiedy jest śnieg lub bardzo mokro. Do tego dochodzi kwestia dowozu drzewa, jednak najwygodniej wydaje mi się gdzieś przy wjeździe. Kwestia tylko, w którym miejscu.





Naniosłam różę wiatrów na zdjęcie. Jeżeli nie hakone, to muszę poszukać inną trawę w nogi hortensji. Pomysł był taki, żeby przed hortkami były jakieś niskie iglaki przyjmujące kulistą formę, a pomiędzy nimi hakone. Jak M. skończy robić krawężniki, może się też okazać, że nie wszędzie będzie wystarczająco miejsca na moje pomysły i będę musiała dalej szukać zmian.

Czytajacych prosze o wyobrazenie sobie czerwonych kokardek antyurokowych.
Pokazuje rozsadnik - wysiewy letnie:


Rudbekia
-------


Zu1rawka krwista- wyjatek bo wysiana w domu w styczniu - mega wolno rosnie.

------

Orlik

-------

Najwieksze przegorzan, jezowka biala, stokrotka biala, krwawnik i zawciag

Pamietajcie o czerwonych kokardkach

Katkak napisał(a)

Ewciu,ale przeslicznata rozanka.

Zdecydowanie za gęsto się zrobiło, mus zabrać kilka roślin.
Widziałaś moje Horcie z patyków?

Beatko u Zany pisalas, ze masz problem z identyfikacja rudbekii. Polecialam do mojego rozsadnika bo mam wysiane w tym roku. Tyci sa ale moze pomoga.
Generalnie rudbekia ma wlochate liscie







Poxniej wpadne usunac zdjecia.

ryska napisał(a)

Ja dzisiaj mam mega lenia, nic mi się nie chce, nawet wsadzić resztę roślin z wczorajszej przesyłki. Zmęczenie materiału?
Piękna różanka.

Moje nowe roślinki też czekają Pogoda nie nastraja do prac w ogrodzie.
Zobacz co przywlekłam, ciekawe gdzie ja ją przetrzymam zimą....

c.d.

A w ogródku....




Nie pytajcie o nazwy bo nie wiem