Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Blaski i cienie nowego życia 23:20, 10 wrz 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Do góry
Urszulla napisał(a)

a na tyłach kompostownika wymyśliłam irgę płożącą, a na ściankach bluszcz Hedera.


Ula, ja irgi nie dawałabym, jest baaaaaaaardzo kolczasta Bluszcz jak najbardziej

A czy może nastawiasz się do produkcji kompostu na sprzedaż ? Kompostownik marzenie
Blaski i cienie nowego życia 21:22, 10 wrz 2013


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
Do góry
super kompostownik, ale będzie szła produkcja !
Blaski i cienie nowego życia 21:10, 10 wrz 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Kompostownik jest giiiiiigantyczny Ale wiem ile go idzie i po sezonie nie komora będzie opróżniona
Blaski i cienie nowego życia 21:06, 10 wrz 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12456
Do góry
Łał, ale wypasiony kompostownik.
Pochwały dla eMa.
Ogród u stóp klasztoru 21:03, 10 wrz 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
ale fajne wspomnienia z gór
rzeczywiście pogoda była wymarzona

ja zapraszam do mojego ogrodu, bo kompostownik stoi
Blaski i cienie nowego życia 14:51, 10 wrz 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Świetnie bujnęły kwiaty w donicach, chyba ta pora najlepiej im służy z ciebie rasowa ogrodniczka, bo i warzywniak i kompostownik, gratuluje, będziesz z niego zadowolona i ja tez powoli dojrzewam do zrobienia u siebie
na temat cebul odpisałąm
w nocy śpij, a rano działąj, no ale jak nie dajesz rady, to wpadaj do nas
Marzenie o... 12:11, 08 wrz 2013


Dołączył: 30 mar 2012
Posty: 1238
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Właśnie o tym pomyślałam słynna inspiracja hortensji z frosted curls, za rokbędzie bajecznie. Kompostownika zazdraszczam, rewelacyjny pomysł, wygląda jak donica do nasadzeń


Marzenko kompostownik wyszedł mężowi tak spontanicznie (miał być mniejszy, ale jak się rozpędził z tą murarką to trudno Go było zatrzymać)
Świeto różane, ogród przy lesie i inne - wrzesień 2013 06:47, 08 wrz 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Nieco dalej jest miejsce bardzo cenne choc na ogół ukrywane czyli kompostownik a właściwie kilka kompostowników w tym jeden z popiołem drzewnym , inny z przesianym kompostem , (ale miałam na niego ochote) i dalej sterta kamieni , tez bym chętnie zabrała.-zdjęc brak.Wracamy , by podziwiac zbiory i zdolności Gospodyni Domu- Marioli.

Kolekcja konewek


donice na schodach



lecące kaczki


i ptaszki w klatce



( Na razie tyle , za jakis czas będzie więcej)
Marzenie o... 12:45, 07 wrz 2013


Dołączył: 30 mar 2012
Posty: 1238
Do góry
no tak kompostownik to ja mam faktycznie DUŻY - to dzieło męża, więc nie komentuję
Blaski i cienie nowego życia 10:49, 07 wrz 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Nie odpowiem Wam dzisiaj,
za to jutro na luzie dopołudnia.
Dzisiaj przekopuję nową "letnią" rabatę, tzn. tą której latem nie zrobiłam

I kilka wrześniowo-jesiennych fotek
rozchodniki

kompostownik w trakcie realizacji

pelargonie, które dopiero teraz wyglądają

rośliny dopiero teraz szaleją i wychodzą z donic
- tak mam przy wejściu do domu od płn-zach

Marzenie o... 08:43, 07 wrz 2013
Do góry
No to podziałałaś Rabaty uporządkowane i jak pięknie to zrobiłaś,u mnie troszkę znów wykopanych i myślę ..co dalej Dzisiaj dalsze..myślenie..
Widzę mega kompostownik,masz dwukomorowy? fajny pomysł z obsadzeniem go iglakami
Marzenie o... 08:35, 07 wrz 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Do góry
Ale kompostownik to masz, ho, ho, ho.
Lilie - Lilium 07:08, 07 wrz 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
Do góry
Ha to znaczy, że kombinuje dobrze. Zadołuję je w zacisznym miejscu, chyba w kąciku koło kompostownika. Tam sa krzewy, sąsiadowe bale z kiszonką, a jesli dobrze myślę to kompostownik i baje też nieco swojego ciepła oddadzą, a przynajmniej stworzą cieplejszy mikroklimat.
Ogród Sylwii od początku cz.II 20:08, 06 wrz 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Luki napisał(a)
Kompozycje w donicach cudowne
Ciekaw jestem czy przed mega donicą gabionową będzie jakaś rabata

To mnie bardzo intryguje, ciekaw jestem jaki będzie efekt końcowy bo w żaden sposób nie potrafie sobie wyobrazić co tu zostało zaplanowane


będzie jeszcze rabata przed gabionem ....

a to co Cię intryguje to miejsce gdzie znajduje się szambo ...... gabionem uzyskam jeden poziom ....a przed siatką zrobię nasadzenia z cisa .... bo sąsiadka wykarczowała krzewy i chce tam sobie zrobić kompostownik .....
Blaski i cienie nowego życia 10:16, 06 wrz 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Mój kompostownik ma dwie komory (zbudowany przez M), z desek obity od wewnątrz plastikową siatką (za duże przerwy między deskami były i się czasem przesmykało co nieco). Jedna komora jest stała, druga ma przednią ścianę wysuwaną do góry, żeby dostęp był. Wsypuję do tej stałej komory, po zimie M przesypuje to wszystko ze stałej do ruchomej. Z ruchomej łatwo wyciągnąć.
Na moim poprzednim wątku jest to dokładnie opisane...tylko nie wiem gdzie...gdzieś w połowie wiosny 2012...tak myślę...

Buziol
Blaski i cienie nowego życia 09:48, 06 wrz 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Ula pozdrawiam słonecznie
Fajny ten kompostownik. My nigdy nie mieliśmy żadnego, w zeszłym roku poprosiłam o prezent na imieniny - kompostownik ha ha ha... Kobieco co nie? Ale ogólnie zostal zakupiony w prezencie "dla ogrodu" nie dla mnie więc na imieniny pewnie się jeszcze na coś innego załapałam Ale to taki z tworzywa wiesz... i powiem szczerze że do bani niestety - tak jak wszyscy niemal na forum mówią. No niby lepszy taki niż żaden, ale... przerzucić w nim kompostu nie ma jak... Kiedyś poprosiłam eMa - zrobił połowę - wywalał na taczki potem z taczek na drugie taczki żeby odwrócić i z powrotem do kompostownika - po czym stwierdził że nie bedzie tego robił Ja nie dam rady. Więc póki co mam jakąś maziaję z wyciąganiem kompostu też kicha bo przez te małe otwory dołem do malutką łopatką trza wybierać... Do kitu. Ale jesienią i tak pewnie powybieram co tam się nakisiło i zakopię na grządkę na której w przyszlym roku posieję fasolkę szparagową i jakieś ziółka...bo na pomidory to ta grządka się nie nadaje... Mam duże krzaki i dużo pomidorów .... kompletnie zielonych ale ponoć dżem z zielonych pomidorów jest pyszny
Ale się rozgadalam - pozdrówka Ula
Ogród pełen słońca 10:26, 05 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
Do góry
Witajcie
Chciałabym Wam pokazać moje małe miejsce na ziemi, tworzone wyłącznie własnymi siłami, mimo ich braku i wielu przeciwności. Jeszcze wiele pracy wymaga, jeszcze wielu roślin. Mam mnóstwo nie zrealizowanych pomysłów, ale się nie śpieszę. Dzięki temu każdą nowoscią mogę się cieszyć dłużej. Rabatki rosną wraz z roślinami, jeszcze zajmują zbyt mało trawnika, ale nie mam tylu roślin, żeby je obsadzić, a nie chcę wielkich, pustych przestrzeni.

Na rabatach jest jeszcze bałagan, zdaję sobie z tego sprawę - w puste przestrzenie sadzę co mam, czekam aż się rozrośnie i zacznie jakoś ładnie wyglądać, wtedy przesadzam na miejsce docelowe.

Większość roślin ma swoją historię, albo są moją własną produjcją, albo uratowane przed wyrzuceniem, lub zabrane wręcz z dzikich kompostowników. Dlatego też nie wyglądają zbyt ładnie, muszą dojść do siebie.

W przedszkolu mam obecnie mnóstwo bukszpanu (brakuje mi kawałka żywopłotu), wrzosy, lawedny, różne ozdobne krzewy. Rok temu miałam problem, bo przyjął mi się każdy patyk, który wsadziłam w ziemię. Brakło rabatki, by to wszystko przenieść.

Ogród jest trochę dziki, chciałabym by był przyjazny dla roślin, zwierząt i ludzi, chciałabym by był trochę tajemniczy, zaskakujący i cienisty. Bo narazie, mimo sporej ilości drzew (szpaler z lip przed domem, żywpołot z wiązu, sad owocowy, zakątek brzozowy) panuje na nim straszna patelnia.
Wybaczcie jakość zdjęć, ale nie potrafię robić ładnych zdjęć, i bałagan na rabatach - właśnie rozpoczynałam budowę tarasu (który to sama, własnoręcznie w dużej części wybrukowałam).


to prawa część rabaty


a to lewa, na pierwszym planie fragment przedszkola. Ta rabata jest moim zdaniem za wąska w stosunku do ilości trawnika.

Tu widać całość. Jak będę miała rośliny i pomysł, trochę poszerzę te rabaty. Za wózkiem zaczyna się sad owocowy. Tam też nie kosimy.

Taras, jeszcze nie dokończony Mąż zaolejował belki, ja chciałam by były naturalnie poszarzałe.

kompostownik z zakątkiem brzozowym, karmnikiem i poidełkiem dla dzikich zwierząt (tu nie kosimy)


I moja pieszczoszka, drewutnia Na szczęście mąż dał się przekonać że drewutnia nie musi straszyć i zbudował mi takie cudo.

niestety tarasik nie ma jeszcze podłogi, no ale mimo tego i tak lubimu tu przesiadywać.
Blaski i cienie nowego życia 17:37, 04 wrz 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Madziarzeszow napisał(a)
Kompostownik będzie służył wiele lat


O, tak, tak
witam nową osóbkę na forum, zaglądnę może jutro jak będę bardziej czasowa


Bogdzia napisał(a)
U mnie przód kompostownika jest zabudowany pustakami stropowymi które zostały po budowie , bardzo fajne rozwiązanie bo w każdej chwili można ułozyc ściane albo ją rozebrac do połowy albo do końca , jak akurat jest potrzeba. Są stosunkowo lekkie do przenoszenia a dośc ciężkie zeby sciana sie nie rozleciała pod naporem kompostu, oczywiście są ułożone luzem.Pozdrówka Ulciu.


Ciekawe Bogdziu rozwiązanie może ktoś skorzysta.
U mnie po budowie nic nie zostaje, bo M. ma wszystko prawie na sztuki wyliczone
przody będą z desek, ale też mu mówiłam żeby może były zdejmowane.


grazyna napisał(a)


No ja tak jakoś z sentymentu do lat dziecięcych, kurki i od razu obrazek: wieś u babci, wakacje i stado licznych kur, kogutów - szkoda, że nie mam miejsca. Lubię kurki, ale rosołu NIE. Za to moi domownicy przepadają


A ja rosół tłusty ze swojskiej kury uwielbiam



asc napisał(a)
Za kurkami nie przepadam, szczególnie w ogrodzie

Miałam trochę nadrabiania...



Aniu, do Ciebie jak się codziennie nie wejdzie to się ma takie zaległości jak u mnie po miesiącuha,ha


ka1sia napisał(a)
I ja nadrabiam i macham, Ula, mocno mocno...



Odmachuję mocno Kasiu i pozdrawiam
Pomóżcie wyczarować mi ogród 12:14, 04 wrz 2013


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Dziękuję za odpowiedź i piękne projekty. Zdecydowanie będę dążyć ku pofalowanym liniom (ewentualnie mieszanym), a styl ogrodu taki raczej naturalistyczny - wokół mam lasy i teren wiejski. W tym roku niewiele juz uda mi się zrobić (inne obowiązki i wydatki przy domu), no i nie mam jeszcze ogrodzenia !!! Tylko z tyłu ten płotek i budynek sąsiadów przy którym już coś mogę zaplanować. Lubię rośliny zimozielone i świerki bardzo mi pasują. Też myslałam o nich wczesniej, ale chciałam posadzić tylko kilka (3-5) na środku tego żółtego budunku. Chciałam również posadzić ognik szkarłatny z lewej strony, żeby zachować klimat, derenie (biały i rozłogowy), pewnie pęcherznice, a po lewej na zielonym tle płotu chciałam żółte tujki ( Aureospicata albo Yellow Ribbon). Będę już instalować kompostownik w rogu z prawej lub lewej strony pod lasem - to też go przysłonię pewnie dereniami albo pęcherznicą. Na razie będzie tylko jeden rząd nasadzeń, ale powoli się rozkrecę. Jeszcze raz przestudiuję Twoje sugestie i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.
Blaski i cienie nowego życia 06:39, 03 wrz 2013


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 1912
Do góry
Kompostownik będzie służył wiele lat
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies