Danusiu, mnie też hipnotyzowała ta rabata Cieszę się że fotki sie podobają Mam jeszcze trochę w zanadrzu
Twoich relacji tez zawsze wyczekuję i z wielką przyjemnością oglądam !
Agnieszka - ja bym mogła tylko na takie wyprawy jeździć
Joku - Jola, tez myslałam że się na ruch pod prąd nie przestawię, a jednak... teraz jeżdzę i nie sprawia mi różnicy czy jade autem na wyspach, czy po wylądowaniu na kontynecie wsiadam do auta z kierownicą po europejskiej stronie
Ależ jesteście czujni! Bardzo, bardzo dziekuję. I od razu zapraszam Chcę pisać o ogrodzie, którego na razie praktycznie nie ma... a chciałabym z pomocą Ogrodowiska zaplanować go tak, żeby kiedy juz powstanie, był... piękny...! Czy zatem jest jakaś zasada w wyborze umieszczenia takiego wątku w "projektowaniu" czy "naszych ogrodach"?
Danusiu ja mam setki cebul tulipanów z poprzednich dwóch lat... Wykopane leżą sobie w skrzynkach w garaźu....
Teraz dokupiłam 150 pełnych np. Carnival de nice, black hero, oraz peach bloosom. Kupiłam też queen of the night oraz czosnki. Nad resztą myśle.
Mam dużo białych i baldoróżowych dlatego teraz dokupiłam ciemnych przez Ciebie nie tylko donice ale i cebulowe będą biało -czarne z domieszką różu
Dzień niestety coraz krótszy, nie zamęcz sie Danusiu. Ja tez dzisiaj usunęłam kawałek trawnika i poprawiłam życie Konwalnikom, tak jak radziłaś. Zrobiłam zdjęcie puchatych pagórków z konwalnikiem
Sebek, piszesz że szmer ciurkadełka działał tak kojąco na Ciebie Nom, ja też jak już się ściemniło, włączyłam ścianę czarną i gapiłam się na skrzące się w świetle liście bluszczu.
Witek wykonywał bardziej prozaiczne zajęcie, ubijał opuchlaki z latarką w ręku.
Grzebię, jakie cebule kupiłaś, muszę się cofnąć....
A ja też mam z Anglii moje nowe nabytki, w tym czysto zielone tulipany, żadne tam brzegi, sama jestem ciekawa jak one będą wyglądały , ale na razie nie sadziłam jeszcze. A Ty kiedy sadzisz?
Dzisiaj po nocy z latarką w ręku, Witek własnoręcznie ubił 22 opuchlaki...łażą po ścianach, wziął deseczkę białą, spadały na nią, bo jak dotyka się to odpadają na ziemię, więc deseczka niezbędna.
U niej nie będę zmieniać ale u siebie i owszem, mam całkiem przewrotny pomysł, ale na następną wiosnę, teraz tylko niewielki lifting wykonam Marzenko
Aż mnie korci żeby przekopać i usunąć trawnik za garażem hehe, ale "bojam" się, że sama nie dam rady...z chłopakami nie lubię, bo ich za dużo i każdego z osobna "muszem" ogarniać, co mnie przyprawia o stres wielki.
Dzisiaj pociachałam prawie po nocy kanty, znowu trawnika jest mniej.
Wiele osób z Ogrodowiska które lubią pracować mocno w ogrodzie, odmieniły jego oblicze na lepsze. Co i raz będziesz trafiała na takie ogrody u nas. Ucz się i zakasuj rękawy. Stworzysz swój raj.
Wiele osób z Ogrodowiska które lubią pracować mocno w ogrodzie, odmieniły jego oblicze na lepsze. Co i raz będziesz trafiała na takie ogrody u nas. Ucz się i zakasuj rękawy. Stworzysz swój raj.
Skoro są drzewa liściaste jak i iglaste bardziej praktyczna będzie kora. Łatwiej jest z niej wybrać liście, nawet nie trzeba dokładnie, bo po zimie znikną.
Kora grubiej wysypana starczy na kilka lat - gdzieś 3-5, nie zacznie się psuć - co najwyżej zanikać